Studio Warner Bros. Zorganizowało kolejne pokazy testowe nowego filmu Paula Thomasa Andersona "Jedna bitwa po drugiej". Produkcja, której gwiazdą jest Leonardo DiCaprio, została pokazana w dwóch różnych wersjach montażowych. Czego dowiedzieliśmy się o fabule filmu z relacji uczestników? "Jedna bitwa po drugiej" – co zobaczyli widzowie pokazów próbnych?
Jedna z wersji "Jednej bitwy po drugiej", które pokazano testowej publiczności, ma 150 minut, druga jest nieco dłuższa. Projekt opisywany jest jako szalone połączenie kina drogi, politycznej farsy i filmu akcji. Powracającym punktem odniesienia jest "
Ten szalony, szalony świat" (1963)
Stanleya Kramera.
Leonardo DiCaprio wciela się w Boba znanego jako "Ghetto Pat", byłego aktywistę, który żyje poza systemem w podupadłym miasteczku Baktan Cross, bojąc się, że przywódca grupy supremacjonistów Lockjaw (
Sean Penn) wciąż jest na jego tropie. Intryga kręci się wokół 16-letniej córki Lockjawa i Profidii (
Teyana Taylor) ukrywającej się przed światem pod opieką granej przez
Reginę Hall Deandry.
Benicio Del Toro występuje jako Sensei, instruktor karate szmuglujący dzieci podziemnymi tunelami.
Nakręcony w VistaVision, z szeregiem sekwencji przystosowanych pod kino IMAX, film podobno zachwyca wizualnie. To też najbardziej współczesny z filmów
Andersona: w dialogach mowa jest o TikToku, Instagramie i iPhone'ach. Podobno pada też nazwisko
Toma Cruise’a – aktora, z którym
Anderson pracował przy "
Magnolii".
Premierę filmu zapowiedziano na 24 września 2025.
"Jedna bitwa po drugiej" – zwiastun