Bill Murray pojawił się niespodziewanie w Bostonie, aby wystąpić w reboocie
"Pogromców duchów". Aktor wcieli się w postać Martina Heissa, którego misją jest zdemaskowanie nowych Pogromczyń jako oszustek. Jest to bardzo niewielki epizod.
Przypomnijmy: przez lata projekt nie mógł dojść do skutku właśnie z powodu
Murraya, który odrzucał kolejne wersje scenariusza. Ostatecznie wytwórnia doszła do wniosku, że nakręci nowych
"Pogromców" bez aktora, który w dwóch poprzednich filmach wcielił się w doktora Petera Venkmana. Jak widać,
Murray zmienił wreszcie zdanie. Oprócz niego w komedii
Paula Feiga (
"Agentka") pojawi się jeszcze jeden członek oryginalnego składu pogromców -
Dan Aykroyd.
Gwiazdami nowego filmu są
Kristen Wiig,
Kate McKinnon,
Melissa McCarthy i
Leslie Jones. Partnerują im
Andy Garcia,
Michael K. Williams,
Matt Walsh,
Chris Hemsworth i
Neil Casey.
Premierę zaplanowano na 15 lipca 2016 roku.