Christoph Waltz gwiazdą nowego "Frankensteina". Za kamerą Guillermo del Toro
Deadline / / 07-10-2023 07:28
W marcu tego roku Guillermo del Toro ogłosił, że nakręci dla Netfliksa nową wersję "Frankensteina". Teraz w rozmowie z serwisem Collider reżyser ujawnił, na jakim etapie znajdują się prace nad filmem. Poznaliśmy również nowego członka obsady.
Zaczynamy zdjęcia w lutym. To film, który chciałem zrobić przez ostatnich 50 lat, odkąd pierwszy raz zobaczyłem oryginalnego "Frankensteina" - mówi reżyser - Doznałem wówczas olśnienia. To projekt, który wymagał dużego rozwoju i wielu narzędzi, których nie miałbym 10 lat temu. Teraz jestem wystarczająco odważny lub szalony, by zabrać się za to. W rolach głównych wystąpią Oscar Isaac, Andrew Garfield, Christoph Waltz i Mia Goth. Pracujemy nad tym.
O tym, że w filmie wystąpią Isaac, Garfield i Goth, wiedzieliśmy już wcześniej. O udziale Christopha Waltza reżyser nigdy dotąd jednak nie wspominał. Austriacki aktor miał już okazję współpracować z Del Toro przy nagrodzonej Oscarem animacji "Pinokio". Użyczył w niej głosu złowieszczemu hrabiemu Volte.
Christoph Waltz zdobył międzynarodową popularność dopiero pięćdziesiątce dzięki występowi w komedii wojennej Quentina Tarantino "Bękarty wojny". Rola nazistowskiego pułkownika Hansa Landy przyniosła mu m.in. Oscara, Złoty Glob oraz aktorską nagrodę na festiwalu w Cannes. Trzy lata później Austriak wygrał kolejną statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej za występ w westernie "Django" również w reżyserii Tarantino. Waltz ma także na koncie rolę legendarnego przeciwnika Jamesa Bonda, Blofelda, w filmach "Spectre" oraz "Nie czas umierać". Inne znane tytuły z jego udziałem to "Rzeź", "Tarzan: Legenda" i "Alita: Battle Angel". W tym roku mogliśmy go zobaczyć w serialu Amazon Prime Video "Konsultant".
"Frankestein" to wydana w 1818 roku legendarna powieść gotycka pióra Mary Shelley. Jej tytułowym bohaterem jest genialny naukowiec, który rzuca wyzwanie śmierci i z fragmentów ludzkich zwłok tworzy człekokształtnego potwora. Szalony eksperyment ma tragiczne konsekwencje. Odrzucone przez ludzi monstrum postanawia zemścić się na swoim twórcy.
Książka Shelley była już wielokrotnie ekranizowana. Jest najsłynniejsza adaptacja to horror Jamesa Whale'a z 1931 roku z niezapomnianą rolą Borisa Karloffa wcielającego się w monstrum. To właśnie ten film rozpalił wyobraźnię młodziutkiego Guillermo del Toro.
"Frankenstein": Guillermo del Toro ekranizuje klasykę horroru
Zaczynamy zdjęcia w lutym. To film, który chciałem zrobić przez ostatnich 50 lat, odkąd pierwszy raz zobaczyłem oryginalnego "Frankensteina" - mówi reżyser - Doznałem wówczas olśnienia. To projekt, który wymagał dużego rozwoju i wielu narzędzi, których nie miałbym 10 lat temu. Teraz jestem wystarczająco odważny lub szalony, by zabrać się za to. W rolach głównych wystąpią Oscar Isaac, Andrew Garfield, Christoph Waltz i Mia Goth. Pracujemy nad tym.
O tym, że w filmie wystąpią Isaac, Garfield i Goth, wiedzieliśmy już wcześniej. O udziale Christopha Waltza reżyser nigdy dotąd jednak nie wspominał. Austriacki aktor miał już okazję współpracować z Del Toro przy nagrodzonej Oscarem animacji "Pinokio". Użyczył w niej głosu złowieszczemu hrabiemu Volte.
Christoph Waltz: długo czekał na wielką karierę
Christoph Waltz zdobył międzynarodową popularność dopiero pięćdziesiątce dzięki występowi w komedii wojennej Quentina Tarantino "Bękarty wojny". Rola nazistowskiego pułkownika Hansa Landy przyniosła mu m.in. Oscara, Złoty Glob oraz aktorską nagrodę na festiwalu w Cannes. Trzy lata później Austriak wygrał kolejną statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej za występ w westernie "Django" również w reżyserii Tarantino. Waltz ma także na koncie rolę legendarnego przeciwnika Jamesa Bonda, Blofelda, w filmach "Spectre" oraz "Nie czas umierać". Inne znane tytuły z jego udziałem to "Rzeź", "Tarzan: Legenda" i "Alita: Battle Angel". W tym roku mogliśmy go zobaczyć w serialu Amazon Prime Video "Konsultant".
"Frankenstein": fabuła horroru
"Frankestein" to wydana w 1818 roku legendarna powieść gotycka pióra Mary Shelley. Jej tytułowym bohaterem jest genialny naukowiec, który rzuca wyzwanie śmierci i z fragmentów ludzkich zwłok tworzy człekokształtnego potwora. Szalony eksperyment ma tragiczne konsekwencje. Odrzucone przez ludzi monstrum postanawia zemścić się na swoim twórcy.
Książka Shelley była już wielokrotnie ekranizowana. Jest najsłynniejsza adaptacja to horror Jamesa Whale'a z 1931 roku z niezapomnianą rolą Borisa Karloffa wcielającego się w monstrum. To właśnie ten film rozpalił wyobraźnię młodziutkiego Guillermo del Toro.
NA SKRÓTY: za co kochamy "Frankensteina"?
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
