TOP: 10 gier na PlayStation 5, na które czekamy w tym roku

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/TOP%3A+10+gier+na+PlayStation+5%2C+na+kt%C3%B3re+czekamy+w+tym+roku-146944
TOP: 10 gier na PlayStation 5, na które czekamy w tym roku
Sezon ogórkowy w pełni – przynajmniej w świecie gier wideo, w którym po obfitym w nowe gry I kwartale 2022 branża wyhamowała. To jednak nie oznacza, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy nie będzie w co grać. Wręcz przeciwnie – na horyzoncie majaczą już kapitalne tytuły, a my na pierwszy ogień rzucamy te, w które zagracie na konsoli PlayStation 5. Oto 10 najbardziej oczekiwanych gier na PS5 w 2022 roku. 

Ranking: Top 10 najbardziej oczekiwanych gier na PlayStation 5 w 2022 roku



Dokonując wyboru, nie kierowaliśmy się wyłącznie kryterium tytułów eksluzywnych. Dlatego w poniższym zestawieniu, poza grami dedykowanymi wyłącznie na obydwie konsole Sony, znajdziecie również tytuły cross-platformowe. Najważniejszy były dla nas: potencjał danego IP, pozytywne doświadczenia związane z poprzednimi grami danego studia, osobiste preferencje oraz – po prostu – intensywność, z jaką obgryzamy paznokcie. Dajcie znać w komentarzach, jakich gier zabrakło na liście i jakich produkcji to Wy nie możecie się doczekać. 

Waleczna i nieugięta bohaterka, otwarty świat, pradawne zło do pokonania i elementy RPG na osłodę. "Forspoken" sprawia wrażenie kompilacji hitów z ostatniej dekady, ale przynajmniej jeden element zabawy sprawia, że wypatrujemy już października. To sama eksploracja oraz swoboda ruchu, z którą bohaterka przemierza imponujący cyfrowy świat. Frey, bo tak ma na imię dziewczyna, jest szybka jak błyskawica, zwinna jak gazela, potrafi fazować i teleportować się na krótkie dystanse, a do tego dysponuje mocami, które zamieniają ekran w noworoczne niebo. Gra wygląda pięknie, rusza się z gracją i jeśli dowiezie na poziomie fabularnym, będziemy mieć jeden z zaskakujących hitów 2022 roku.
  

Warner Bros. Games Montreal zebrało kiedyś cięgi za "Batmana: Arkham Origins", czyli prequel flagowej serii Rocksteady. Była to niezasłużona połajanka, a historia zwróciła grze sprawiedliwość. Do "Gotham Knights" podchodzimy więc z umiarkowaną ekscytacją. Batgirl, Nightwing, Robin i Red Hood to doskonały kwartet bohaterów, a zastajemy ich tuż przed największym wyzwaniem w superbohaterskiej karierze – Bruce Wayne i komisarz Gordon nie żyją, a przecież ktoś musi posprzątać bałagan w Gotham (Trybunał Sów zaliczy tu swój cyfrowy debiut!). System walki wygląda na solidny, graficznie tytuł wstydu twórcom nie przynosi, a dynamiczny poziom trudności obiecuje adekwatny stosunek wyzwania do nagrody. Premiera 25 października.
 

Pytanie "PO CO?" oczywiście jest zasadne. "The Last of Us" trzyma się świetnie i jest jedną z ostatnich gier, które potrzebują remake'u. Nie jesteśmy tu jednak po to, by zadawać retoryczne pytania, tylko po to, by ekscytować się nadchodzącymi premierami. A każdy powód jest dobry, by jeszcze raz zanurzyć się w opowieść o Joelu, Ellie, "Świetlikach" i klikaczach. Zwłaszcza przed premierą serialu HBO, gdy iście nextgenowa oprawa zbliży całość do kina na odległość paru pikseli
 

Każdy, kto zakochał się kiedyś w "Final Fantasy VII" i posiadał w swoim życiu konsolę PS Vita, jest teraz w siódmym niebie. Remaster fantastycznego prequela kultowej gry – "Crisis Core" – zmierza na konsole nowej generacji i cóż, zazdrościmy wszystkim, dla których będzie to dziewicza przygoda z Zackiem, Sephirothem i spółką. Kapitalna fabuła, doskonałe systemy walki i rozwoju postaci, no i możliwość podejrzenia "jak to się wszystko zaczęło”. Będzie grane!


Kolejny rok, kolejne "Call of Duty". Tym razem czeka nas odsłona od studia Infinity Ward, czyli kontynuacja wydanego w 2019 rebootu "Modern Warfare". Akcja gry ma być osadzona 3 lata po wydarzeniach z poprzedniczki, a podczas misji spotkamy takie postacie, jak Kapitan John Price, sierżant Kyle "Gaz" Garrick, porucznik Simon "Ghost" Riley czy sierżant John "Soap" McTavish. Gra ma działać na ulepszonej wersji silnika graficznego poprzedniczki, a dodatkowo w tym roku zadebiutuje jeszcze zupełnie nowy "Warzone 2.0". W nowe "Modern Warfare" zagramy już 28 października.


Jedno z największych growych zaskoczeń 2019 roku doczeka się w tym roku kontynuacji. Mowa oczywiście o nowej odsłonie "A Plague Tale", trzecioosobowej gry akcji, w której ponownie będziemy śledzić losy Amicii i Hugona – rodzeństwa starającego się przeżyć w opętanym wojną kraju, które przy okazji będzie musiało stawić czoła tytułowej pladze wygłodniałych szczurów. Gra powstaje już wyłącznie z myślą o PC i aktualnej generacji konsol, więc na pewno graficznie będzie mocno różniła się od poprzedniczki. Premiera 18 października. Gra będzie dostępna również w Xbox Game Pass.


W zasadzie moglibyśmy zakończyć przekonywanie Was na zdaniu: "Stray" to gra, w której kierujemy kotem. Ale dodamy jeszcze, że kocie życie w klimatycznym cyberpunkowym świecie zamieszkałym przez dziwaczne ludzko-mechaniczne hybrydy, zapowiada się na jedną z oryginalniejszych przygód 2022 roku. Kotek jest nie tylko słodziakiem, który łasi się do maszyn i rozmawia z nimi za pośrednictwem dźwiganego na pleckach drona. Jest też, najzwyczajniej w świecie, fantastycznym bohaterem gry wideo – skrzyżowania platformówki, przygodówki oraz gry akcji. Poza tym, dajcie spokój – "Stray" to gra, w której kierujemy kotem. Czegóż chcieć więcej? Premiera – 19 lipca.
 

Mówiąc delikatnie, Blizzard nie jest w tym momencie najbardziej kochanym studiem deweloperskim na świecie. Ale kiedy słyszymy "Overwatch", po prostu jesteśmy na pokładzie. To nic, że druga część drużynowego, multiplayerowego shootera to więcej tego samego. Nie szkodzi, że w kwestii samej rozgrywki zmieniło się niewiele, doniesienia z bety są niezbyt optymistyczne. Nie przeszkadza nam nawet to, że wraz z premierą "dwójki", pierwsza część – dosłownie i metaforycznie – stanie się pieśnią przeszłości. "Overwatch" to "Overwatch", esencja gier wideo i kopalnia paradoksów; krynica dobrej zabawy oraz piekło zapisane w zerach i jedynkach; gra niszcząca związki i budująca przyjaźnie. Słowem, zmieniająca życie – raz na lepsze, raz na gorsze. Premiera – 4 października.
 

Kiedy ojciec serii "Dead Space" kończy z robieniem kolejnych odsłon "Call of Duty" i zapowiada, że od teraz będzie pracował nad nowym horrorem, to możemy się spodziewać czegoś strasznego i obrzydliwego jednocześnie. W "The Callisto Protocol" wcielimy się w Jacoba Lee (w tej roli Josh Duhamel), przebywającego w więzieniu na Kallisto, księżycu Jowisza. Placówka zostaje zaatakowana przez kosmitów i jak pewnie się domyślacie, cała nadzieja na ratunek jest w naszym więźniu. Pierwsze materiały zapowiadają rozgrywkę garściami czerpiącą z dwóch pierwszych "Dead Space", jednak z dużo większym poziomem brutalności. Premiera już 2 grudnia tego roku.


Tak, wiemy, że data premiery nie została wyryta w kamieniu, a z Sony Santa Monica docierają sprzeczne sygnały. Ale jesteśmy ludźmi dużej wiary i wierzymy na przykład w to, że Kratos i jego syn Chłopiec (zwany też Atreusem) powrócą na przełomie października i listopada. Akcja osadzona zostanie trzy lata po historii z poprzedniczki.Tym razem nasi bohaterowie będą musieli przemierzyć 9 wymiarów, aby znaleźć sposób na powstrzymanie zbliżającego się ragnaroku. Ma być ładniej, lepiej i fajniej, czyli definicja typowego sequela, ale w przypadku studia Sony Santa Monica to wystarczy, abyśmy dostali kolejny kamień milowy w grach wideo. Premiera – miejmy nadzieję – jeszcze w 2022.