Relacja

BERLINALE 2012: Wprowadzenie na czerwony dywan

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/article/BERLINALE+2012%3A+Wprowadzenie+na+czerwony+dywan-82169
Dziś w Berlinie rozpoczęło się jedno z najważniejszych świąt filmowych zarówno w Europie, jak i na świecie – 62. Berlinale. Nie zabrakło na nim naszych ludzi, dzięki czemu codziennie znajdziecie na Filmwebie świeże recenzje premierowych filmów, relacje, wywiady i materiały wideo z najważniejszych wydarzeń festiwalu. Zaczynamy od dziś. Przyjemnej lektury.

Jako preludium 62. Festiwalu Filmowego w Berlinie pokazano wczoraj film dokumentalny Wernera Herzoga "Death Row" w prestiżowej sekcji "Berlinale Special". Tym razem gwiazda niemieckiego kina wziął na warsztat temat kary śmierci w USA. Historie pięciu skazańców zostały podzielone na osobne odcinki cyklu, które rozpoczynają się od prologu. Dokumentalista prezentuje w nim pomieszczenia "domu śmierci" oddalonego kilkadziesiąt mil od więzienia w Teksasie, w którym przetrzymywani są jego "niebezpieczni bohaterowie". W monologu Herzoga z offu wybrzmiewa pompatyczne wyznanie a propos niemieckiego pochodzenia reżysera i historycznego backgroundu, który mocno wpływa na jego osobiste nastawienia do kary śmierci. Reżyser w trakcie rozmowy ze swoimi bohaterami bezskutecznie mierzy się z kwestiami winy i kary. Jednocześnie "szarpie" amerykański system prawny i uderza w kapitalizm. Nieustannie przypomina skazańcom o ich zbrodniach, choć nie omieszka również upomnieć przedstawicieli prawa, którzy czasami zbyt łatwo zapominają, że mają do czynienia z "istotą ludzką".

Na razie na festiwalowej publiczności największe wrażenie robi skład jury konkursu głównego. Przewodniczącym jest w tym roku Mike Leigh, co odzwierciedla społeczno-polityczny charakter berlińskiego festiwalu. Oprócz tego na liście znajdują się tak znane nazwiska, jak: Charlotte Gainsbourg, Boualem Sansal – pisarz algierskiego pochodzenia, Barbara Sukowa, Jake Gyllenhaal, Francois Ozon, Anton Corbijn i Asghar Farhadi – zdobywca ubiegłorocznego Złotego Niedźwiedzia za film "Rozstanie".

CO NAS CZEKA?

W głównej selekcji festiwalu biorą udział aż dwadzieścia dwa tytuły, z czego w konkursie głównym walczy siedemnaście. Najbardziej oczekiwane filmy to na pewno "Captive" w reżyserii Brillante Mendozy, zdobywcy nagrody reżyserskiej w Cannes w 2009 roku za film "Kinatay"; "Caesar Must Die" braci Taviani i "Jayne Mansfield's car" Billy'ego Boba Thorntona. Ciekawie zapowiada się również kanadyjski "Rebelle" (reż. Kim Nguyen), którego akcja rozgrywa się w trakcie wojny domowej w Kongo, czy niemiecki film Christiana Petzolda "Barbara" poruszający tematykę ucieczek z NRD do RFN w latach osiemdziesiątych XX wieku.

Poza konkursem w oficjalnej selekcji znajduje się imponujący zestaw nazwisk. Długo oczekiwany film Zhanga Yimou "Flowers of War" z Christianem Balem w roli głównej o masakrze w Nankinie w 1937 roku; "Bel Ami" z Christiną Ricci, Umą ThurmanRobertem Pattinsonem; "Strasznie głośno, niesamowicie blisko" Stephena Daldry'ego i film rozpoczęcia "Les Adieux a la Reine" (reż. Benoit Jacquot) z Diane Kruger i Leą Seydoux w rolach głównych.

 

W sekcji Panorama – nareszcie długo oczekiwany nowy film Tony'ego Gatlifa, reżysera "Gadjo Dillo", czy "Transylwanii", "Indignados" o problemie nielegalnej emigracji w Europie. Polski akcent to film Małgorzaty Szumowskiej "Sponsoring" z Juliette Binoche. Poza tym "Iron Sky" Timo Vuorensoly z Udo Kierem w roli głównej, w którym w 2018 roku ludzkość czeka zagłada pieczołowicie przygotowana przez grupkę "niezniszczalnych" nazistów. Ciekawie zapowiada się również "Cherry" Stephena Elliota poruszający kwestię pornografii nieletnich.

Na dokładkę  – "Forum", sekcja, w której na pewno warto zwrócić uwagę na: najnowszy film Przemka Wojcieszka pod tytułem "Sekret"; izraelski "Soldier" Silviany Landsman dotyczący konfliktu palestyńsko-izraelskiego oraz "La Demora" w reżyserii Rodrigo Pla.

Prawdziwą gratką będzie sekcja dokumentów w "Panoramie", w której między innymi zostanie pokazany film o Marinie Abramovicu: "Marina Abramovic. The Artist is Present" (reż. Matthew Akers, Jeff Dupre); dokument "Ulrike Ottinger – Die Nomadin vom See" (reż. Brigitte Kramer) w hołdzie jednej z najbardziej fascynujących kobiecych, niemieckich reżyserek. W końcu portret homoseksualistów w NRD: "Unter Maennern – Schwul in der DDR" (reż. Marcus Stein, Ringo Roesner).

Tegoroczne Berlinale zareagowało również na ostatnie "rewolucje". W sekcji "Berlinale Spaciel" zostanie pokazany film "Althawra... Khabar" (Reporting The Revolution), reż. Bassem Mortada dokumentujący wydarzenia "Arabskiej Wiosny".

***

Poniżej znajdziecie recenzję filmu otwierającego 62. Berlinale"Farewell My Queen" w reżyserii Benoita Jacquota.

Berliński festiwal rozpoczyna historyczny francuski film "Farewell My Queen" o ostatnich dniach panowania frywolnej Austriaczki Marii Antoniny i jej znienawidzonego przez lud paryski męża Ludwika XVI. Pałacowe życie Wersalu to przede wszystkim zbytek wszelakiego dobra i nieustanne zabawy na koszt państwa i jego obywateli, którzy regularnie domagają się chleba i ratunku dla finansów państwa.

Lipiec 1789 roku – Bastylia upada. Przerażony francuski dwór liczy na swojego króla, który nareszcie opuszcza złote komnaty, aby zapobiec dalszym zamieszkom. Polityczna burza daje się we znaki także dworskiej służbie. Narastają plotki, pojawiają się pierwsze pamflety, w który "lud" domaga się kary w postaci dekapitacji prawie trzystu najważniejszych urzędników królewskich i samej pary monarchów.

 Do obowiązków nastoletniej Sidonie Laborde (Lea Seydoux) należy przede wszystkim czytanie książek samej Marii Antoninie (Diane Kruger). W trakcie rzadkich spotkań z królową służka stara się jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki. Jednocześnie jest całkowicie zafascynowana osobą monarchini. Do wyznania miłości rzecz jasna nigdy nie dochodzi, ale zazdrość o domniemaną "przyjaciółkę" królowej, hrabinę Gabrielle de Polignac, doprowadza ją do szaleństwa. Z dnia na dzień chaos w Wersalu wywraca do góry nogami odwieczny, dworski porządek. Oddane służki kradną ubrania i biżuterię; najbliżsi przyjaciele dworu opuszczają "złotą klatkę" pod osłoną nocy. W tym czasie histeryczna Maria Antonina jest zajęta przede wszystkim niszczeniem listów byłych kochanków, segregowaniem drogocennych klejnotów i wydawaniem bezsensownych rozkazów. Jej największą udręką wydaje się przede wszystkim brak zainteresowania madame de Polignac. Sidonie koniec końców będzie ostatnią wierną towarzyszką niedoli monarchini. Z bólem serca zaciśnie zęby i wypełni misję, która uratuje życie "ukochanej". Sama królowa pozostanie w Wersalu do końca, oczekując na męża, któremu u kresu życia przypomniało się, że czasami warto z czystego rozsądku być odpowiedzialnym za własną ojczyznę.

"Farewell My Queen" w reżyserii Benoita Jacquota to przede wszystkim próba ukazania kulis wersalskiego dworu w trakcie francuskiej rewolucji. Król Ludwik XVI w filmie francuskiego reżysera pojawia się zaledwie kilka razy jako maskotka, którą służba obserwuje z ukrycia. Podział na dwa światy, które spotykają się w wyniku zamieszek, jest wręcz przerażająco infantylny. W związku z tym "Farewell My Queen" nie można w żaden sposób postrzegać jako dramatu końca pewnej epoki. Mamy tu raczej do czynienia z kiepską, kostiumową operą mydlaną. Brak w niej jedynie męskiego kochanka, który w świetle nadszarpniętej moralności przestał być potrzebny.



Na tle dworskich intryg na pierwszym planie pojawia się przede wszystkim tajemnicza relacja Sidonie, Marii Antoniny i hrabiny de Polignac. Wszystkie trzy kobiety łączy uczucie oddania i miłości postrzeganej w najbardziej "romantyczny" sposób. Sidonie marzy o swojej władczyni, poświęca się jej bezgranicznie, wiedząc, że tylko dzięki niej coś znaczy. Królowa łamie wszelkie zasady etykiety, wyznając miłość wzgardzonej "hrabiance lekkich obyczajów" de Polignac. Wszystko w cieniu krwawej rewolucji, której widz niestety na ekranie nie zobaczy. Trzy główne aktorki  tragedii Francji "Ludwików" zostaną rozdzielone, co mimo końca pewnej epoki stanie się największym dramatem Marii Antoniny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones