Prequel serii
"Kingsman" doczekał się oficjalnego tytułu, logotypu oraz opisu fabuły. Film będzie nazywał się
"The King's Man", a nie
"Kingsman: The Great Game", jak początkowo informowano.
Gdy cała zgraja najgorszych tyranów w dziejach ludzkości oraz geniuszów zbrodni chce zmieść z powierzchni ziemi miliony ludzi, tylko jeden człowiek może ich powstrzymać. Poznajcie początki pierwszej takiej agencji wywiadowczej! - czytamy w opisie fabuły. I choć niewiele to mówi, chyba jest się czym ekscytować. Na ekranie m.in.
Aaron Taylor-Johnson,
Rhys Ifans,
Gemma Arterton,
Charles Dance,
Stanley Tucci,
Ralph Fiennes, a także
Liam Neeson.
Za kamerą stoi oczywiście
Matthew Vaughn. Premierę zapowiedziano na 14 lutego 2020. Oprócz tego projektu Vaughn będize przygotowywał pełnoprawny sequel, w którym powrócą Harry (
Colin Firth) oraz Eggsy (
Taron Egerton).