Netflix przygotowuje nową adaptację "
Znachora". Data premiery nowej wersji uwielbianej przez Polaków historii profesora Rafała Wilczura nie jest na razie znana, wiadomo jednak, że film trafi na platformę jeszcze w tym roku. W tytułowej roli zobaczymy
Leszka Lichotę.
Leszek Lichota jako profesor Rafał Wilczur
Netflix przygotowuje nową wersję "Znachora". Co wiemy o filmie?
"Znachor" to słynna powieść
Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Opowiada ona o losach profesora Rafała Wilczura, wybitnego chirurga, którego opuszcza rodzina. W wyniku niefortunnego splotu okoliczności traci on pamięć i pod przybranym nazwiskiem osiada w niewielkiej wiosce. Zyskuje rozgłos, gdy operuje źle nastawione nogi syna młynarza. Po wielu latach spotyka swoją córkę.
Stanowisko reżysera objął
Michał Gazda, który pracował na planie takich seriali jak "
Wataha", "
Odwróceni" czy "
Zachowaj spokój". "
Znachor" będzie jego pełnometrażowym debiutem. Scenariusz napisali
Marcin Baczyński i
Mariusz Kuczewski ("Dawid i Elfy").
W roli profesora Rafała Wilczura zobaczymy
Leszka Lichotę. Partnerować będą mu
Maria Kowalska jako Marysia,
Ignacy Liss jako hrabia Czyński oraz
Anna Szymańczyk jako Zosia. W pozostałych rolach m.in.
Mirosław Haniszewski,
Mikołaj Grabowski,
Izabela Kuna,
Paweł Tomaszewski,
Małgorzata Mikołajczak i
Łukasz Szczepanowski.
Twórcy "Znachora" o pracy nad filmem
"
Znachor" w reżyserii
Jerzego Hoffmana z
Jerzym Bińczyckim i
Anną Dymną w rolach głównych jest jednym z ulubionych filmów Polaków. Jak czują się twórcy nowej wersji, mierząc się z jej legendą?
Kadr z filmu "Znachor" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Jerzy Bińczycki jako profesor Rafał Wilczur vel Antoni Kosiba i Bożena Dykiel jako Sonia
Powieść Dołęgi-Mostowicza i jej ekranizacja sprzed 40 lat jest – bez żadnej przesady – legendą polskiej pop-kultury. I teraz my – dzięki Netflix – mieliśmy okazję zmierzyć się z tą legendą – powiedział reżyser
Michał Gazda.
Co było niewątpliwie wielkim reżyserskim przywilejem, ale też – nie ukrywajmy – twórczą obawą. Igraliśmy przecież z narodowym wzorcem melodramatu. Dzięki wspaniałej ekipie poczucie odpowiedzialności nie krępowało, a kreacja wszystkich tych namiętności i dramatów przedwojennego świata okazała się prawdziwą artystyczną frajdą. Jestem z pokolenia, które wyrosło na historii profesora Wilczura – podkreśla
Leszek Lichota.
Bardzo się cieszę, że mogłem wcielić się w tak istotną postać dla polskiej kultury. Filmy kostiumowe są zawsze wyzwaniem, ale myślę, że reżyser i cała ekipa wspaniale odzwierciedlili estetykę lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Świata, w którym liczył się honor, etos pracy, empatia i romantyczna miłość. Zobaczcie pierwsze zdjęcia z planu nowej wersji "Znachora"
"Znachor". Maria Kowalska jako Marysia
Leszek Lichota i Mirosław Haniszewski na planie filmu "Znachor"
"Znachor". Ignacy Liss jako hrabia Czyński i Maria Kowalska jako Marysia