Film zaczyna się w XV wieku, kiedy to wołoski książę Vlad (Oldman) wyrusza na wojnę, aby bronić chrześcijan przed najazdem Turków. W swoim zamku zostawia ukochaną Elizabettę (Ryder). Vlad wychodzi zwycięsko z wojny, zanim jednak powraca do siebie, podstępni wrogowie wysyłają do jego ukochanej wiadomość, że książę nie żyje. Zrozpaczona... czytaj dalej
Ma jeszcze ten niesamowity klimat epoki kina sprzed ery komputerowej, a do tego jaka wspaniała obsada!
Oczywiście w kinie. To chyba było kino "Moskwa" w Warszawie. Byłam tam z przyjaciółką. Kiedy po seansie wyszłyśmy z kina, jakaś para zapytała nas o to, czy to dobry film i czy warto go zobaczyć. Oszołomiona ilością wrażeń, jakie zaserwował mi jeden z najlepszych filmów, które dane było mi zobaczyć w latach 90.,...
Jest to taki horror, który działa na wyobraźnią, a nie żołądek. Czyli jak na dobry horror przystało. Podoba mi się "inne spojrzenie" na Draculę. Zazwyczaj kojarzy się on z bezwzględnym, pozbawionym uczuć wampirem, który myśli tylko o tym, żeby pić krew. A tu nie tylko odbiega się od stereotypu wampira ginącego w...