Do grona osób komentujących powstanie nowej ekranizacji powieści o Harrym Potterze już wcześniej włączał się Chris Columbus, reżyser dwóch pierwszych filmów cyklu. Mówił m.in. kto mógłby wcielić się w Voldemorta (więcej tutaj: Chris Columbus ma idealnego kandydata do zagrania Voldemorta w serialowym "Harrym Potterze"). Teraz twórca zdobył się na krytykę powstającej produkcji. Jej podstawą były zdjęcia nowego Hagrida, Nicka Frosta. Co reżyser filmów z serii "Harry Potter" mówi o serialu?
Columbus wygłosił swoją opinie jako gość podcastu "The Rest Is Entertainment". Reżyser przyznał, że jego uwagę na udostępnionych przez HBO zdjęciach zwrócił kostium noszony przez nowego
Hagrida.
–
Widzę te zdjęcia… i nowy Hagrid nosi dokładnie taki sam kostium, jaki my przygotowaliśmy dla niego w filmach. Część mnie zapytała: "Jaki jest sens?". Myślałem, że kostiumy i pozostałe rzeczy mają być inne, a tu jest więcej tego samego. Wszystko będzie takie samo – przewidywał
Columbus. –
To dla mnie bardzo miłe, bo widać, że to dokładanie ten sam kostium, który my projektowaliśmy. Część z tego jest naprawdę ekscytująca, więc nie mogę się doczekać, co z tym zrobią. Ale część to coś w rodzaju déjà vu.
Reżyser wrócił też do pytania o możliwy powrót do serialu jako jeden z twórców. Wcześniej powiedział magazynowi Variety, że "w świecie Pottera nie ma dla mnie już nic do zrobienia". –
Zawsze miałem problem z ideą franczyzy. Czuję, że już to zrobiłem… Jestem naprawdę dumny z tych filmów, z pierwszych trzech, w które byłem zaangażowany, i idę dalej – kontynuował na antenie.
Jednak produkcja przeznaczona na mały ekran ma nad filmami przewagę długości. –
Wspaniale jest to, że w pierwszej, drugiej i trzeciej ekranizacji chcieliśmy pokazać wszystko. Chcieliśmy przenieść na ekran całe książki, a nie mieliśmy takiej możliwości. Dlatego dla mnie serial to okazja, żeby pokazać te pominięte sceny – zwracał uwagę reżyser.
"Harry Potter": szczegóły serialu
Premierę serialu zaplanowano na początek 2027 roku. Liczący 8 odcinków pierwszy sezon będzie oparty na książce
J.K. Rowling "Harry Potter i kamień filozoficzny".
W tytułowego bohatera wcieli się
Dominic McLaughlin. W obsadzie są m.in.
Alastair Stout (
Ron Weasley),
Arabella Stanton (
Hermiona Granger),
John Lithgow (
Albus Dumbledore),
Janet McTeer (
Minerwa McGonagall) oraz
Paapa Essiedu (
Severus Snape). Stanowisko showrunnerki piastuje
Francesca Gardiner. Za kamerą stoi
Mark Mylod.
Zwiastun filmu "Harry Potter i kamień filozoficzny"