Najlepsze gry strategiczne. Top 10 gier, w które warto zagrać

"Homeworld" było tą grą, której udało się wyrwać gry RTS z tradycyjnego dla nich widoku z góry i przenieść gatunek w pełen trójwymiar. Mało tego, ta gra była debiutem nowo-powstałego studia Relic, które ma na koncie "Warhammery", "Company of Heroes" czy najnowsze "Age of Empires". Jeśli kiedykolwiek marzyliście o tym aby poczuć się jak w serialu "Battlestar Galactica" to ta seria sprawdzi się idealnie. Aktualnie powstaje "Homeworld 3", na którego fundusze zostały zebrane na platformie crowdfundingowej, a wydaniem gry ma zająć się Gearbox. Zanim jednak to nastąpi warto rzucić okiem na wydany jakiś czas temu remaster dwóch pierwszych odsłon.

Seria "Command & Conquer" pamięta dobrze czasy, kiedy mało kto słyszał jeszcze o internecie, jednak my zdecydowaliśmy się na wybranie do tego rankingu przedostatniej odsłony - "Red Alert 3". Świetna, niesamowicie responsywna rozgrywka to coś czym ta seria stała od początku, ale "trójkę" najlepiej wspominamy ze względu na jej odjechaną historię i przerywniki fabularne w prawdziwymi aktorami. Czy znacie jakąś inną grę, w której jednocześnie występują J.K. Simmons, Tim Curry i George Takei? Po "trójce" pojawiła się również kolejna odsłona, ale nie zdobyła ani miłości fanów, ani dobry ocen od mediów.

"Into The Breach" pojawiło się kilka lat temu praktycznie znikąd i z miejsca rozkochało w sobie graczy na całym świecie. Prosta, pikselowa grafika wstrzeliła się idealnie w aktualnie panujące trendy wśród niezależnych gier, jednak to wciągająca i emocjonująca rozgrywka była tym, co zadecydowało o sukcesie tej gry. W końcu mało kiedy dostajemy tytuł będący połączeniem strategii, turówki i gry logicznej. Poza komputerami PC możecie też w "Into The Breach" zagrać na konsoli Nintendo Switch.

Choć dzisiaj "Warcraft" kojarzy się już tylko z MMO "World of Warcraft", to najstarsi górale pamiętają jeszcze, że seria zaczynała jako strategia czasu rzeczywistego na komputerach PC. Model rozgrywki bardzo mocno przypomina ten znany z serii "StarCraft", ale nic w tym dziwnego, skoro za obie serie odpowiada to samo studio - Blizzard. Akcja gier z tej serii osadzona jest w fikcyjnej krainie Azeroth, a główną osią fabularną jest starcie ludzi z Orkami. Historia ciągnie się przez kolejne części, ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyście nadrobili wydarzenia z jedynki i dwójki na YouTube, a potem wskoczyli prosto do zremasterowanego "Warcraft III: Reforged".

Nie da się zrobić rankingu najlepszych gier strategicznych bez serii "Cywilizacji". "Cywilizacja 6" to chyba najlepsza z odsłon tej serii, szczególnie teraz kiedy pojawiło się do niej tyle dodatków. Co ciekawe, jest to jedna z tych serii strategii, którą udało się wynieść poza komputery PC - o ile port na Switcha i iPada sprawdził się ze względu na ekranu dotykowe, tak twórcom udało się osiągnąć coś niemożliwego i przenieśli tę grę na konsole Xbox oraz PlayStation bez większych kompromisów. Na dodatek - są one tam diabelsko grywalne! Co aktualne robią twórcy? Pracują na taktyczną turówką w świecie Marvela.

"Company of Heroes" to chyba najbardziej dynamiczna seria strategii RTS jakie są dostępne na rynku. Osadzona w czasach drugiej wojny światowej i pokazująca ją z różnych perspektyw gra spotkała się w bardzo ciepłym przyjęciem przez graczy, głównie ze względu na dbałość o detale i wierność wydarzeniom historycznym. Jest to seria stricte pecetowa, choć doczekała się też portu na tablety. Aktualnie twórcy pracują nad trzecią odsłoną serii, która według planu ma trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku.

Kiedy ktoś mówi o "Sid Meier's Pirates!" to myślimy o grze 3D wydanej w 2004. Zaskoczeniem dla wielu jest potem kiedy sprawdzają w internecie i okazuje się, że tak naprawdę Sid Meier zremake'ował swoją własną grę z 1987 pod tym samym tytułem. Sama gra była świetnym połączeniem gry strategicznej, akcji i przygodowej. Wcielamy się w pirata, którego rodzina została porwana, kiedy był jeszcze dzieckiem, zaś sama akcja dzieje się na siedemnastowiecznych Karaibach. Gra doczekała się portu na pierwszego Xboksa, ale dzięki wstecznej kompatybilności możecie zagrać w nią nawet na najnowszym Xbox Series X. Na pecetach oczywiście też.

"XCOM 2" to wydana w 2016 r. strategia turowa stworzona przez Firaxis Games, będąca za razem sequelem do wydanego 4 lata wcześniej "XCOM: Enemy Unknown". Fabularnie przenosimy się o 20 lat w przyszłość, a tytułowa agencja XCOM, na skutej przegranej walki z obcymi, z międzynarodowej organizacji zamienia się w ruch oporu. Rozgrywkę podzielono na dwa etapy – zarządzanie całym przedsięwzięciem w widoku bazy oraz walkę turową z wykorzystaniem kilkuosobowego oddziału. Przed graczami potyczki na losowo generowanych mapach, często z dodatkowymi wymaganiami jak np. limitem czasowym czy maksymalną liczbą ofiar wśród cywili. Formuła rozgrywki pozostała bez zmian – rekrutujemy i szkolimy członków XCOM, przeprowadzamy autopsje i inne badania nad obcymi, próbujemy się przygotować na najgorsze.

Zapoczątkowana ponad 20 lat temu przez Microsoft seria RTS "Age of Empires" do dziś cieszy się wielką bazą fanów, a w zeszłym roku zadebiutowała nowa, czwarta, odsłona serii. W stworzonej przez Relic Entertainment części mamy do wyboru 4 pokaźne kampanie dla jednego gracza: Inwazja Normanów na Anglię, Wojna Stuletnia między Anglią i Francją, Imperium Mongolskie oraz powstanie Wielkiego Księstwa Moskiewskiego. Gra została nagrodzona w 2021 tytułem najlepszej gry strategicznej na The Game Awards, a sam tytuł możecie ograć w ramach abonamentu Xbox Game Pass.

Wydany w 2010 roku, dwanaście lat po premierze oryginału, "StarCraft II" rozgrywa się 4 lata po wydarzeniach z dodatku "Brood War". Historię pewnie dobrze znacie - Terranie (czyli ludzkość) muszą stawić czoła zarówno Zergom, jak i Protossom. Jest to gra strategiczna czasu rzeczywistego w najlepszym wydaniu, początkowe zasady są proste jak budowa cepa, a sam konflikt okraszony jest fenomenalnymi CGI i wciągającą historią. Dwójka doczekała się dwóch dodatków, jednak o wyczekiwanej przez fanów "trójce" wciąż nic nie słychać.