Najlepsze bajki świąteczne. Top 10 bajek, które warto obejrzeć

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Najlepsze+bajki+%C5%9Bwi%C4%85teczne.+Top+10+bajek%2C+kt%C3%B3re+warto+obejrze%C4%87-145437
Najlepsze bajki świąteczne. Top 10 bajek, które warto obejrzeć
Tak, to prawda, święta Bożego Narodzenia już minęły. Na szczęście mają to do siebie, że po dwunastu miesiącach znów nadchodzą. I jeśli tym razem chcecie sobie zaoszczędzić nerwówki i desperackiego wpisywania w Wigilię w wyszukiwarkę haseł "film swiateczny", "filmy swiateczne","swiateczne filmy" lub czekania na cud w postaci Świętego Mikołaja, to warto się przygotować wcześniej. Ta lista Wam w tym pomoże. Znajdziecie tu bajki świąteczne, które pokochają wszystkie dzieci.


RANKING NAJLEPSZYCH BAJEK ŚWIĄTECZNYCH




Filmów, które powstają z myślą o ich prezentacji w okresie świąt Bożego Narodzenia, jest tyle, że można mówić o odrębnej gałęzi show biznesu. Dlatego też nasz ranking postanowiliśmy potraktować dość wąsko. Nie znajdziecie więc tutaj filmów, które wszystkim kojarzą się z Bożym Narodzeniem, jak "Kevin sam w domu" czy "Szklana pułapka". Pominęliśmy też bajki świąteczne skierowane do dorosłych, w których specjalizują się stacje Hallmark, Lifetime czy platforma Netflx (jak na przykład "Świąteczny książę"). Postawiliśmy wyłącznie na bajki, które można bez wyrzutów sumienia pokazać dzieciom w czasie świąt Bożego Narodzenia. Jest więc dużo Świętego Mikołaja, są krótkometrażowe animacje (jak "Pada Shrek") i pełnometrażowe (jak "Artur ratuje Gwiazdkę").

Zapraszamy też do zapoznania się z innymi naszymi rankingami: najlepsze filmy świąteczne, najlepsze filmy romantyczne, najlepsze filmy dla dwojga, najlepsze filmy o miłości.


Ukochane przez dzieci Smerfy przedstawiają własną wariację najsłynniejszej bajki świątecznej, jaką bez wątpienia jest "Opowieść wigilijna" Karola Dickensa. W tej animacji miejsce Ebenezera Scrooge'a zajmuje smerf Maruda. Kiedy wszystkie inne smerfy radośnie przygotowują się do celebracji Bożego Narodzenia, Maruda nie wierzy w święta, przez co psuje innym zabawę. Papa Smerfy postanawia zainterweniować i przywołuje Smerfy Minionych, Obecnych i Przyszłych Świąt. "Smerfy: Opowieść wigilijna" powstawała w Sony w tym samym czasie co kinowy film studia "Smerfy". W obu skorzystano z tej samej techniki animacji.


"Ekspres polarny" to jeden z kilku filmów Roberta Zemeckisa powstałych w rozwijanej i promowanej przez niego technologii animowanego motion capture. Bohaterem jest chłopiec, który zaczyna wątpić w istnienie Świętego Mikołaja. Zmieni zdanie, kiedy w wigilijny wieczór zostanie pasażerem tytułowego pociągu, który pędzi na biegun północny. Bajki świąteczne zazwyczaj bazują na znanych historiach. Zemeckis zabrał dzieci w zupełnie nową przygodę, która z miejsca stała się klasykiem. Jeśli wasze dzieci też zaczynają wątpić w Świętego Mikołaja i magia Bożego Narodzenia jest im obca, nie możecie sprawić im lepszego prezentu, niż seans "Ekspresu polarnego".


W krótkometrażowej animacji "Kraina Lodu. Przygoda Olafa" Anna i Elsa szykują swoje pierwsze święta Bożego Narodzenia. Niestety szybko odkrywają, że tak naprawdę nie znają żadnych rodzinnych tradycji związanych z tym magicznym świętem. Od czego jest jednak Olaf. Dzielny bałwanek wyrusza na wyprawę, by poznać różne obrzędy związane z Bożym Narodzeniem i w ten sposób pomóc księżniczkom. Pierwotnie 22-minutowa "Kraina Lodu. Przygoda Olafa" była wyświetlana w kinach przed pełnometrażowym filmem animowanym "Coco". Okazało się jednak, że podwójny seans był za długi dla wielu dzieci, więc dość szybko zrezygnowano z pokazów krótkometrażówki.


Bajki świąteczne często mają formę filmów krótkometrażowych, dlatego nie powinno dziwić, że w naszym zestawieniu znalazło się ich parę. Jedną z nich jest "Pada Shrek", którego akcja rozgrywa się między trzecim a czwartym filmem kinowym. W animacji przywoływany jest m.in. wiersz "Noc wigilijna". To on odpowiada za to, jak Święty Mikołaj jest współcześnie wyobrażany przez dzieci. Ale "Pada Shrek" to przede wszystkim okazja dla fanów, by spędzić z ulubionymi bohaterami produkcji DreamWorks Animation czas w klimacie świąt Bożego Narodzenia.


Bajki świąteczne bez Muppetów? Nie może być! Tak przynajmniej musiał myśleć Brian Henson, syn twórców Muppetów. Do stworzenia filmu wykorzystał najbardziej świąteczną z historii -"Opowieść wigilijną" Dickensa. Ebenezer Scrooge (Michael Caine) jest znienawidzonym przez wszystkich skąpcem, którego w wigilijną noc nieoczekiwanie odwiedzają duchy. Pokazują mu one przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość. Dzięki biednemu, ale pogodnemu i szczęśliwemu Bobowi Cratchitowi (Żaba Kermit) i jego rodzinie, Scrooge poznaje prawdziwe znaczenie Świąt Bożego Narodzenia.


"Opowieść wigilijna" Dickensa spopularyzowała schemat bożonarodzeniowej opowieści o kimś, kto nienawidzi Bożego Narodzenia. Godnym następcą Scrooge'a jest Grinch. Adaptację klasycznej książki dla dzieci Dr Seussa "Grinch: Świąt nie będzie" przygotował geniusz animacji Chuck Jones, a głosu głównemu bohaterowi użyczył Boris Karloff (który pełni również rolę narratora). "Grinch: Świąt nie będzie" to opowieść o mieszkającym pod miasteczkiem Ktosiowo zielonym stworze, który postanawia przebrać się za Świętego Mikołaja i ukraść mieszkańcom miasteczka prezenty. Ale nie obejdzie się bez happy endu: nawet Grinchowi udzieli się w końcu świąteczny duch.


Znane na całym świecie studio Aardman to nie tylko producent filmów o Wallace'ie i Gromicie, ale też bajki, która jakością bije na głowę większość świątecznej konkurencji. "Artur ratuje Gwiazdkę" odpowiada na podstawowe dziecięce pytanie: jak Święty Mikołaj może objechać cały świat w jedną noc? Odpowiedzią okazuje się być sławna, dopracowana co do minuty operacja Biegun Północny, w której bierze udział elitarna armia miliona Elfów Polowych, olbrzymie ponaddźwiękowe sanie oraz centrum dowodzenia znajdujące się pod lodem Bieguna Północnego. Kiedy dostawa prezentu do jednego z sześciuset milionów dzieci nie dochodzi do skutku, Arthur - najmłodszy syn Świętego Mikołaja - nie może tego znieść. Rozpoczyna szaleńczą misję i wyrusza, aby dostarczyć ostatni prezent na dwie godziny przed świątecznym porankiem. "Artur ratuje Gwiazdkę" to idealna propozycja dla dzieci dużych i małych.


Czy Święty Mikołaj bez reniferów to jak święta Bożego Narodzenia bez choinki. Nic więc dziwnego, że powstały bajki świąteczne, dzięki którym mogliśmy poznać bliżej historię zwierząt z zaprzęgu Świętego Mikołaja. Jedną z nich jest animacja "Rudolf czerwononosy Renifer". Jest to historia renifera Rudolfa, który przychodzi na świat z intensywnie błyszczącym, czerwonym nosem. Jego odmienność wzbudza zdziwienie rodziców i niechęć kolegów ze szkoły. Drwiny rówieśników oraz niemożność dostania się, wzorem ojca, do zaprzęgu Świętego Mikołaja, sprawiają, że postanawia uciec z domu. Rudolf czerwononosy wyrusza w świat, spotykając po drodze oddanych przyjaciół, z którymi przeżywa mnóstwo niezwykłych przygód. Kiedy jednak dowiaduje się, że jego serdecznej przyjaciółce, łani o imieniu Fiołek, grozi niebezpieczeństwo, decyduje się na powrót. Ratuje ją z opresji i zyskuje sympatię oraz zaufanie Świętego Mikołaja. Film doczekał się kontynuacji pod tytułem "Rudolf czerwononosy renifer i wyspa zaginionych zabawek".


"Klaus" to zaskakująca animacja, która przedstawia oryginalną wizję Świętego Mikołaja. Zrodzony w wyobraźni Sergio Pablosa (wcześniej pracującego przy hicie "Jak ukraść Księżyc") film sprawi, że na bajki świąteczne spojrzycie przychylniejszym okiem. To pełna humoru opowieść o Jasperze, któremu tak słabo poszło w szkole dla listonoszy, że został zesłany na biegun północny. Tam spotka tajemniczego stolarza, który mieszka samotnie w chatce pełnej własnoręcznie zrobionych zabawek. Tak rozpocznie się niezwykła przyjaźń, która odmieni życie widzów na całym świecie. W gwiazdorskiej obsadzie tej świątecznej bajki znaleźli się m.in. Jason Schwartzman, J.K. Simmons i Rashida Jones.


Są bajki świąteczne i jest "Opowieść wigilijna" Karola Dickensa. To chyba najbardziej uniwersalna ze wszystkich opowieści świątecznych, jakie tylko istnieją. Nic więc dziwnego, że jej ekranizację możemy uznać za wzorcowy film świąteczny. Pytanie jednak, która "Opowieść wigilijna" powinna znaleźć się w naszym rankingu.  W historii kina powstało wiele ekranizacji. My ostatecznie wybraliśmy tę z 1999 roku. Ebenezera Scrooge'a - zgorzkniałego starca, którego w noc wigilijną odwiedzają duch przeszłości, teraźniejszości i przyszłości - zagrał w niej Patrick Stewart. Jest w tym filmie klimat świąt Bożego Narodzenia, który sprawi, że mali i duzi ponownie uwierzą w magię i zapragną być bliżej rodziny i przyjaciół.