Ray Liotta. Top 10 ról i filmów z jego udziałem, które powinniście zobaczyć

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Ray+Liotta.+Top+10+r%C3%B3l+i+film%C3%B3w+z+jego+udzia%C5%82em%2C+kt%C3%B3re+powinni%C5%9Bcie+zobaczy%C4%87-146634
Ray Liotta. Top 10 ról i filmów z jego udziałem, które powinniście zobaczyć
W nocy ze środy na czwartek zmarł Ray Liotta. Aktor przebywał właśnie w Dominikanie, gdzie kręcony był film "Dangerous Waters" z jego udziałem. Aktor zmarł we śnie. Miał 67 lat.

W jego filmografii są takie filmy jak m.in. "Pole marzeń" (1989), "Chłopcy z ferajny" (1990), "Obsesja namiętności" (1992), "Kolonia karna" (1994), "Operacja Słoń" (1995), "Turbulencja" (1997), "Cop Land" (1997), "Hannibal" (2001), "Tożsamość" (2003), "Revolver" (2005), "Zabić, jak to łatwo powiedzieć" (2012), "Iceman: Historia mordercy" (2012) i "Historia małżeńska" (2019). Jedne ze swoich ostatnich ról zagrał w prequelu serialu "Rodzina Soprano", "Wszyscy święci New jersey" (2021), oraz filmie Stevena Soderbergha "Bez gwałtownych ruchów" (2021).

Wcielił się też m.in. we Franka Sinatrę w telewizyjnym filmie "Ludzie rozrywki" (1998). Zagrał w serialach "Ostry dyżur", "Unbreakable Kimmy Schmidt", "Współczesna rodzina" i "Hanna". W 2004 zadebiutował na Broadwayu w sztuce "Match", grając u boku Franka Langelli.

Dziś wspominamy aktora i przypominamy jego najważniejsze role.

GettyImages-667921532.jpg Getty Images © Eric Robert


RAY LIOTTA TOP 10. RANKING NAJLEPSZYCH RÓL AKTORA



W trakcie swojej ponad 40-letniej kariery aktorskiej Ray Liotta wystąpił w wielu filmach tworząc masę pamiętnych kreacji. Układając ten ranking postanowiliśmy przypomnieć nie tylko jego najbardziej ikoniczne występy w filmach "Chłopcy z ferajny" czy "Cop Land", ale także pokazać, że był to artysta wszechstronny, zdolny zagrać naprawdę każdą rolę. Dlatego też na liście znalazły się takie filmy jak "Corrina, Corrina" i "Pole marzeń".

Zaczynamy od roli, która nie jest typową w filmografii aktora. Zamiast twardziela i brutala wcielił się w pogrążonego w żałobie po śmierci żony mężczyzny, który próbuje zaopiekować się córeczką. Siedmiolatka odcięła się od świata i do nikogo się nie odzywa. Zdesperowany ojciec próbuje znaleźć opiekunkę, która będzie w stanie pomóc mu w zburzeniu muru, jaki wokół siebie zbudowała córeczka. To kino ciepłe i chwytające za serce. A oglądając Raya Liottę będziecie zachodzić w głowę, dlaczego Hollywood częściej nie obsadzało go w podobnych rolach.


"Zabić, jak to łatwo powiedzieć" jest historią znakomitego w swoim fachu płatnego zabójcy. Przemierza on ulice Nowego Orleanu w poszukiwaniu pary złodziejaszków, którzy okazali się na tyle głupi, by napadać na mafiosów grający w pokera. Ray Liotta nie miał w tym filmie zbyt wielkiej roli. Zagrał Markiego Trattmana, który zorganizował pokera. Rola może nie była duża, za to z całą pewnością w wykonaniu Liotty okazała się wyrazista. Ostatnią scenę z jego udziałem na pewno pamiętają wszyscy, którzy film obejrzeli.


"Ludzie rozrywki" to film telewizyjny, co ma swoje plusy i minusy. Jednak na poziom gry Raya Liotty nie miało to większego wpływu. Aktor, któremu przypadła rola legendy świata show-biznesu Franka Sinatry, stworzył absolutnie olśniewającą kreację. Z nami zgodziła się Amerykańska Gildia Aktorów Filmowych. Ray Liotta otrzymał od niej nominację do nagrody dla najlepszego aktora w filmie telewizyjnym lub miniserialu. Niestety pokonał go wtedy Christopher Reeve za rolę w filmie "Okno na podwórze".


W ciągu całej swojej kariery Ray Liotta miał to szczęście i nieszczęście, że często grał u boku osób tworzących absolutnie fenomenalne kreacje. I wtedy nawet jego znakomita gra nie wystarczała, by zostać docenionym przez branżę. Tak było chociażby w przypadku filmu "Historia małżeńska". Nominacjami i wyróżnieniami obsypani zostali: Adam Driver, Laura Dern i Scarlett Johansson. Dla Liotty nie starczyło już miejsca. A przecież jego prawnik to rola wybitna. Twardziel jakich mało, ale obdarzony całkiem sporą dawką humoru. Doskonale rozumiemy, dlaczego jest specjalistą od rozwodów. Ale czujemy też w tej kreacji, że ta zawodowa ścieżka odcisnęła na nim piętno.


Zwiastun filmu "Historia małżeńska"

Któż nie kocha szalonego, niebezpiecznego i nieprzewidywalnego Raya Liotty? W komedii "Dzika namiętność" zagrał brutala, który po wyjściu z więzienia chce odzyskać swoją żonę. Problem w tym, że ta zakochała się już w innym. Żywiołowa kreacja Liotty sprawiła, że nie można było od niego odwrócić oczu. I choć zasłużenie otrzymał za nią nominację do Złotego Globu, to jednak nie potrafimy wyjść ze zdumienia, że jest to jego JEDYNA nominacja do tej nagrody. Nic dziwnego, że na ekranie tak często bywał wściekły. My też byśmy byli w obliczu takiej niesprawiedliwości.


"Na tropie zła" utrwaliło wizerunek Raya Liotty jako aktora idealnie nadającego się do odgrywania brutalnych twardzieli o wybuchowych temperamentach. Sam film także stał się wzorcowym przykładem kina, z jakim wiązał się aktor. Za sprawą reżysera Joe Carnahana ta dość klasyczna historia rozgrywająca się w mrocznym świecie, w którym pozornie nie ma miejsca na dobro, zmieniła się w pierwszorzędni thriller sensacyjny. Film rozpoczął także owocną współpracę Carnahana z Liottą, której efektem był między innymi całkowicie odjechany "As w rękawie".


Ray Liotta znany jest przede wszystkim z grania gangsterów, policjantów i innych twardzieli. Ale Liotta był aktorem prawdziwie wszechstronnym i potrafił zagrać też zupełnie inne postacie. "Pole marzeń" jest tego najlepszym przykładem. Od premiery tego filmu w 1989 roku nikt już nie pamięta, jak wyglądał i kim był prawdziwy Shoeless Joe Jackson. Wszyscy pamiętają go takim, jakim stworzył go Ray Liotta. W kreacji aktora na pierwszy plan wybija się absolutna miłość do baseballu. Dla fanów tej gry filmowy Shoeless Joe Jackson była naprawdę ważną postacią.


Początkowo w filmie Jamesa Mangolda "Cop Land" Ray Liotta miał wcieli się w postać szeryfa Freddy'ego Heflina. Ostatecznie zagrało go Sylvester Stallone, a Liotta wcielił się w Gary'ego Figgsa. Żeby oddać fizyczny charakter postaci Liotta obżerał się chińszczyzną i nie żałował sobie wina. Jego żona nie była z tego zadowolona i natychmiast po zakończeniu zdjęć do "Cop Land" narzuciła mu ostrą dietę. "Cop Land" raz jeszcze pokazał, że Liotta jest najlepszy wtedy, kiedy gra skomplikowane, niejednoznaczne postacie.


Jedna z najważniejszych ról w karierze Raya Liotty to postać, której nigdy nie zobaczyliście w kinie i telewizji. Tommy Vercetti jest bowiem bohaterem kultowej gry "Grand Theft Auto: Vice City". I to właśnie w dużej mierze za sprawą fantastycznej kreacji Liotty gra stała się kultowa. Vercetti jest nie tylko protagonistą opowieści o gangsterze, który prowadzi desperacką walkę o przetrwanie we wrogim mu świecie. Vercetti to dusza całego przedsięwzięcia. Chyba nikt nie wyobraża sobie istnienia "Grand Theft Auto: Vice City" bez charakterystycznego głosu Raya Liotty.


"Chłopcy z ferajny" to jedno z najważniejszych dzieł w dorobku Martina Scorsesego i absolutna czołówka kina mafijnego. Jest to historia Henry'ego, w którego wcielił się Ray Liotta. Od dziecka zafascynowany światem mafii, szybko trafił pod skrzydła gangstera Jimmy'ego Conwaya. Szacunek, pieniądze, poczucie przynależności - to wszystko przyciągało Henry'ego jak magnes. Jednak mafijne życie nie jest tym wyśnionym przez bohatera. Liotta wspiął się w tym filmie na wyżyny swojego aktorstwa. Jego Henry nie jest mitycznym gangsterem z wyobrażeń bohatera. To zwyczajny, szary człowieczek, któremu marzy się wielka gangsterka. Mistrzowska rola w wielkim filmie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones