Pozytywne filmy. Top 10 filmów, które warto obejrzeć

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Pozytywne+filmy.+Top+10+film%C3%B3w%2C+kt%C3%B3re+warto+obejrze%C4%87-147524
Pozytywne filmy. Top 10 filmów, które warto obejrzeć
źródło: Materiały prasowe
Czym jest pozytywny film? Proste: chodzi o to, żeby podnosił na duchu, emitował pozytywne wibracje, poprawiał humor i - oczywiście - żeby był dobry (choć trochę). Zobaczcie ranking pozytywnych filmów, w którym nie zabrakło takich tytułów, jak m.in. "Dzień świstaka", "Deszczowa piosenka", "Holiday" czy "Amelia".
 
Zaraz po wyjściu z więzienia Danny Ocean planuje napaść jednocześnie na trzy kasyna w Las Vegas. W tym celu kompletuje niezwykłą grupę fachowców. Nie ma to jak na poprawę humoru spędzić czas w towarzystwie świetnie się bawiących gwiazd ekranu. George Clooney i Brad Pitt dobrze wyglądają, snując swoje złodziejskie plany, Steven Soderbergh nasyca ekran stylem i muzyką, a my po prostu cieszymy się, że możemy brać w tym udział - jako widzowie. "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra" - wbrew tytułowi - to żadne ryzyko, tylko pewniak na miło spędzony filmowy wieczór. Choć widziało się to nie raz, wciąż chce się oglądać.


"Holiday" to opowieść o tym, że czasem, żeby naprawić swoje życie, warto spróbować postawić je na głowie. Historia jest prosta: dwie nieznające się kobiety, aby uciec od problemów, postanawiają na święta zamienić się domami. Iris (Kate Winslet) przeprowadza się do słonecznego Los Angeles, a Amanda (Cameron Diaz) wyjeżdża na zaśnieżoną angielską wieś. Na miejscu bohaterki odnajdują to, czego najmniej się spodziewały: romans. Amanda jest oczarowana przystojnym bratem Iris, Grahamem (Jude Law), natomiast Iris, wiedziona inspiracją legendarnego hollywoodzkiego scenarzysty Arthura (Eli Wallach), leczy swoje złamane serce spotykając się z kompozytorem muzyki filmowej, Milesem (Jack Black). W ramach bonusu: niezapomniane sceny dla fanów filmowych soundtracków i zwiastunów. Lekki film, który można oglądać bez okazji.


"Big Lebowski" to opowieść o ciągu fatalnych nieporozumień: wariacja na temat czarnego kryminału, tyle, że z podkręconym do maksimum potencjometrem absurdu. Jeff "Koleś" Lebowski (Jeff Bridges) zostaje napadnięty przez gangsterów, którzy pomylili go z milionerem o tym samym nazwisku. Nie wie jeszcze, że wplątał się w klasycznie Coenowską czarną komedię pomyłek, wymuszeń, moralnego zdegenerowania, fałszerstw, seksu i narkotyków. Joel i Ethan Coenowie rzucają swojemu bohaterowi kolejne kłody pod nogi, ale "Koleś" nie stał się postacią kultową przypadkiem. W istocie "Big Lebowski" jest bowiem opowieścią o próbie zachowania luzu w szalonym, stresującym świecie.


"Narzeczona dla księcia" to klasyka humorystycznego fantasy, uroczo drwiąca sobie z podniosłego tonu heroicznych narracji o dzielnych rycerzach i czekających na ratunek niewiastach. Dobra zabawa zaczyna się już na poziomie ramy narracyjnej, w której dziadek (Peter Falk) czyta choremu wnuczkowi (Fred Savage) książkę, a ten regularnie kręci nosem i komentuje zza kadru wydarzenia. Fabuła jest prosta: Buttercup (Robin Wright), przyszła żona pewnego antypatycznego księcia, zostaje porwana przez trzech rzezimieszków, a ich tropem rusza tajemniczy mężczyzna w masce. Cały numer polega jednak na ironicznej zabawie z konwencją, jaką prowadzi reżyser Rob Reiner. A na dodatek mamy tu pamiętny szermierski pojedynek w duchu filmów z Errolem Flynnem oraz kultowy cytat, w którym Inigo Montoya (Mandy Patinkin) obiecuje się zemścić.


"Deszczowa piosenka" to podwójna wyprawa do hollywoodzkiej krainy snów. Nie dość, że film stanowi klasykę tzw. "Złotej Ery" Hollywood, to sam w zabawny sposób opowiada o tym, jak zmienia się historia kina. Bohaterami tego jednego z najbardziej pamiętnych musicali są przecież gwiazdy kina niemego, które stają przed nowym dla siebie wyzwaniem, jakim jest... film dźwiękowy. Stanley Donen i Gene Kelly opowiadają o ówczesnych dylematach z inscenizacyjnym rozmachem i pozytywnym dystansem. Ducha filmu najlepiej oddają dwie piosenki: wyśpiewane w strugach deszczu przez Gene'a Kelly'ego "Singing in the Rain" i slapstickowe "Make 'Em Laugh" Donalda O'Connora. Udało się: ten film bawi do dziś.


"Mój sąsiad Totoro" to film, który uczynił Hayao Miyazakiego międzynarodową gwiazdą animacji, a studio Ghibli - japońskim dobrem narodowym. Przesiąknięta mistycyzmem, niezwykle wzruszająca opowieść o tym, jak wielką siłę mają dziecięce marzenia. Historia dwóch sióstr, które wraz z ojcem przeprowadzają się na wieś. Poznają tam zamieszkujące pobliski las magiczne stworzenia na czele z tytułowym Totoro. Nowi towarzysze pomagają dziewczynkom ukoić tęsknotę za przebywającą w szpitalu matką. Lekkie filmy nie zawsze mówią o lekkich sprawach.


4

Marsjanin

The Martian
2h 21m

USA

Węgry

Wielka Brytania

Jordania

Po nieudanej ekspedycji Mark (Matt Damon) zostaje sam na Marsie. Mimo znikomych zapasów oraz zerwanej łączności z dowództwem mężczyzna stara się przetrwać w trudnych warunkach. Trudno o mniej sprzyjające warunki niż Czerwona Planeta, trudno o bardziej doskwierająca samotność niż samotność w kosmosie. A jednak reżyser Ridley Scott dowodzi, że nawet w najmniej sprzyjających okolicznościach możemy odnaleźć iskierkę nadziei. "Marsjanin" to przecież opowieść o wyciąganiu siebie samego z dołka. Skoro w kosmosie nikt nie usłyszy twojego krzyku, może warto zamienić go na uśmiech.


Żyjąca samotnie w Paryżu Amelia Poulain (Audrey Tautou) pewnego dnia przeżywa olśnienie i postanawia poświęcić się uszczęśliwianiu innych ludzi. Czy pomagając obcym, nie zapomni jednak o własnym szczęściu? Reżyser Jean-Pierre Jeunet zabiera nas do paryskiego Montmartre'u, by nauczyć nas patrzenia na świat przez różowe okulary. Z pomocą Audrey Tautou przypomina jednak, że nie można zapomnieć o tym, by zadbać o siebie. "Amelia" to filmowy zastrzyk mądrej, pozytywnej energii.


Niewiele jest filmów, które wdzięczniej opowiadają o walce z codziennością. "Mała Miss" to opowieść o dysfunkcyjnej rodzinie, która wyrusza w drogę, by wbrew wszelkim przeciwnościom losu zawieźć małą Olive (Abigail Breslin) na konkurs piękności. Choć jest to film, w którym mowa o życiowych zawodach, finansowych problemach, nieudanych próbach samobójczych oraz o... Nietzschem, to twórcy wraz z bohaterami uczą nas, że nie ma takiego upadku, z którego nie da się podnieść. Zwłaszcza jeśli znajdzie się ktoś, kto poda ci pomocną dłoń. Czasem wystarczy kogoś po prostu przytulić - a czasem wystarczy obejrzeć "Małą Miss".


Film Harolda Ramisa to rzecz niezwykła: oparta na prostym gagu (zapętlony dzień) historia, która jest zarazem komedią romantyczną, studium depresji i przypowieścią o sensie życia. A przy tym: pretekstem dla jednej z najlepszych ról w karierze Billa Murraya. Oto Phil, prezenter telewizyjnej prognozy pogody, przyjeżdża do małego miasteczka, by zrelacjonować Dzień Świstaka. Następnego ranka stwierdza, że wciąż jest ten sam dzień. Opowieść o tym, jak wreszcie uznać, że szklanka jest w połowie pełna.


Jakie jeszcze pozytywne filmy widzielibyście w tym zestawieniu? "Poradnik pozytywnego myślenia"? "Forrest Gump"? "Green Book"? "Prosta historia"? Zgłaszajcie swoje typy w komentarzach.

Zobacz też zestawienia najlepszych filmów o szkole, najlepszych filmów świątecznych i najlepszych filmowych parodii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones