Od 9 sierpnia w polskich kinach można obejrzeć nowy francuski film "Hrabia Monte Christo", ekranizację słynnej powieści Aleksandra Dumasa. Z tej okazji przyglądamy się najlepszym tytułom spod znaku płaszcza i szpady. Te produkcje zabierają widzów do przeszłości, w której dworskie intrygi przeplatają się z wielkim romansem i bohaterskimi pojedynkami na śmierć i życie. A wszystko to ubrane w piękne kostiumy, na tle zachwycającej scenografii. Zebraliśmy filmy, które powstały zarówno w latach 30. i 40., złotych czasach dla tego typu kina, jak i na przełomie wieków, kiedy powróciła moda na ekranowych specjalistów od fechtunku.
Obok "Hrabiego Monte Christo" "Trzej muszkieterowie" to najpopularniejsza powieść francuskiego autora. Pierwsze filmowe adaptacje powstawały już na początku XX wieku. Do dziś stworzono ponad 60 tytułów związanych z treścią książki, przeznaczonych na wielkie i małe ekrany. Wersja Richarda Lestera z 1973 roku dodaje do opowieści więcej humoru, którego pozbawione były poprzednie, bardziej poważne odsłony. Produkcja jest też wypełniona gwiazdami. W tytułowych poddanych króla Francji wcielili się Oliver Reed, Frank Finlay i Richard Chamberlain, a młodego D’Artagnana zagrał Michael York. Obsadę uzupełnili m.in. Raquel Welch, Geraldine Chaplin, Jean-Pierre Cassel, Charlton Heston, Faye Dunaway czy Christopher Lee.
Produkcja studia Warner Bros. to jeden z klasycznych przykładów gatunku, który zaczął być niezwykle popularny jeszcze przed II Wojną Światową. Reżyserzy Michael Curtiz i William Keighley pokazali klasyczną opowieść o przygodach Robin Hooda w barwach prawdziwego kina awanturniczego. Stworzony za pomocą technologii Technicolor obraz, dziś okryty już szlachetną patyną, nadal przyciąga uwagę scenami pojedynków i starciem pomiędzy tytułowym złodziejem a Szeryfem z Nottingham, Guyem Gisbournem. W roli króla złodziei Errol Flynn. Na ekranie towarzyszą mu Olivia de Havilland, Basil Rathbone i Claude Rains.
Film Roba Reinera czerpie z klasycznych produkcji spod znaku płaszcza i szpady, aby opowiedzieć nową historię. Zagrana przez Robin Wright Buttercup to przyszła księżniczka, która niedługo zostanie wydana za prawdziwego księcia. Przed ślubem zostaje porwana przez trzech rzezimieszków. W ślad za zbójami rusza zamaskowany ukochany Westley (Cary Elwes), a także narzeczony ze swoimi rycerzami. Film nieustannie rozbija różne konwencje, w tym kina rycerskiego i heroicznych eposów sięgających średniowiecza. Dziś "Narzeczoną dla księcia" otoczył kult. Od ikonicznego Inigo Montoyi (Mandy Patinkin), który na ekranie ma do wyrównania rachunki sprzed lat, po postać zagraną przez Elwesa z werwą godną Errola Flynna – opowieść budują przede wszystkim bohaterowie. Po kilku latach od premiery filmu Reinera szpady, szable i florety powróciły na ekrany z jeszcze większym rozmachem.
Akcja filmu "Maska Zorro" w reżyserii Martina Campbella rozgrywa się na początku XIX wieku. W prologu poznajemy losy kalifornijskiego szlachcica (Anthony Hopkins), który chronił mieszkańców okolicy przed okrutnym gubernatorem. W odwecie ten zamordował jego żonę i porwał córkę. Po dwóch dekadach obdarty z tytułów i statusu skazaniec znajduje człowieka, który może kontynuować jego misję – samemu zostać Zorro. Antonio Banderas, który wciela się w ucznia dawnego mściciela, także musiał wejść w buty znakomitych poprzedników. Zorro zagrali przecież m.in. Douglas Fairbanks ("Znak Zorro") czy Alain Delon ("Zorro"). Hiszpański aktor wywiązał się z zadania niczym jego bohater, niezrównany szermierz. W walce o sprawiedliwość partneruje mu Catherine Zeta-Jones.
"Sokół morski" to owoc kolejnej współpracy między Errolem Flynnem i reżyserem Michaelem Curtizem. Twórca "Casablanki" stał m.in. za kamerą najsłynniejszych produkcji z udziałem aktora, w tym "Kapitana Blooda". Studio Warner Bros. uwierzyło też w sukces późniejszego filmu. Poświęciło na produkcję prawie dwa miliony dolarów. Dzięki temu na hali zdjęciowej powstały dokładne makiety statków czy zamku, gdzie rozgrywa się finałowy pojedynek. Fabuła opowiada o angielskim żeglarzu, który broni swojego kraju przed Hiszpanami, ruszającymi do walki z pomocą swojej słynnej armady. Wbrew temu, co sugeruje tytuł, film nie jest ekranizacją powieści Rafaela Sabatiniego. Nowa fabuła, napisana przez Howarda Kocha i scenarzystę "Przygód Robin Hooda" Setona I. Millera, zawierała w sobie wątki antyizolacjonistyczne, które w trakcie trwającej wojny światowej doceniono zwłaszcza w Wielkiej Brytanii.
Film "Płomień i strzała" przenosi widza do XII-wiecznej włoskiej Lombardii. Rządzi tam bezwzględny hrabia Ulrich, zwany Jastrzębiem. Gdy porywa syna łucznika imieniem Dardo, zrozpaczony ojciec przyłącza się do ukrywających się w lesie buntowników. Wspólnie przygotowują atak, który obali władcę. Film, którego reżyserem jest Jacques Tourneur, staje się swobodną interpretacją historii o Robin Hoodzie. Wypełnioną lekkim humorem, poważnym romansem oraz walkami na śmierć i życie historię jednego awanturnika, który chce odzyskać swoje dziecko, uświetnia występ gwiazdora Burta Lancastera. W tej roli przydały mu się jego umiejętności, dzięki którym zarabiał, zanim trafił do Hollywood. Aktor był bowiem profesjonalnym cyrkowcem.
Luźna adaptacja powieści Rafaela Sabatiniego zadebiutowała na ekranach w 1952 roku. Niemal trzy dekady wcześniej w młodego Andre Moreau wcielał się już Ramon Novarro. Wersja studia MGM zrealizowana przez George'a Sidneya śledzi losy głównego bohatera, który chce zemścić się za śmierć przyjaciela. W tym celu ukrywa się w trupie komediowej i szykuje się do pojedynku ze sprawcą zbrodni, markizem. Gdy wybucha Rewolucja Francuska, Andre zaczyna zbliżać się do realizacji swojego celu. Film został nakręcony w Technicolorze i przeszedł do historii za sprawą dokładnie zaplanowanych scen pojedynków. W obsadzie znaleźli się Stewart Granger, Eleanor Parker i Janet Leigh.
Amerykańska adaptacja z 2002 roku pozostaje jedną z wielu prób przeniesienia na ekran wydanej w 1844 powieści Dumasa. Reżyser Kevin Reynolds miał już na koncie inny film tego gatunku, "Robin Hood: Książę złodziei" z Kevinem Costnerem. "Hrabia Monte Christo" w jego wydaniu pozostaje awanturniczym kinem przygodowym, choć niezbyt spójnym z książkowym oryginałem. W fabule pozostają jednak główne wątki – Edmont Dantes (Jim Caviezel) zakochuje się w pięknej Mercedes (Dagmara Domińczyk), a najlepszy przyjaciel i rywal o rękę dziewczyny Fernand (Guy Pearce) za pomocą fałszywych oskarżeń wtrąca go do więzienia. Po ucieczce powraca do Paryża pod nowym nazwiskiem, jako tytułowy hrabia. Reynolds sprawnie imituje kino sprzed lat. Film tylko wspiera się na powieści, aby przywołać to, co najlepsze w gatunku płaszcza i szpady.
Ridley Scott pokazał reżyserskie umiejętności w swoim debiucie, kostiumowym dramacie "Pojedynek". To historia dwóch żołnierzy biorących udział w wojnach napoleońskich. Ich losy łączą się, gdy jeden z nich żąda tytułowego pojedynku z drugim. Mijają lata, zmienia się władza, ustrój, we Francji gaśnie zapał do walki, ale sprawa nadal nie zostaje rozwiązana. Po produkcji, której osią są powtarzające się tytułowe starcie, można oczekiwać więcej dynamizmu niż ostatecznie dostajemy na ekranie. Scott postawił na dekonstrukcję awanturniczej formuły, stawiając na dosadny komentarz dotyczący wagi honoru w oczach ludzi wychowanych w mijającej epoce. W jego wydaniu płaszcz i szpada to zupełnie inny rodzaj kina. Kolejne ujęcia inspirowane malarstwem z epoki zdradzają też wielki potencjał reżysera. Niedługo później w pełnej krasie zobaczyli go widzowie horroru "Obcy - 8. pasażer "Nostromo"". W rolach walczących żołnierzy Harvey Keitel i Keith Carradine.
Choć to najnowszy tytuł na liście, superprodukcja Gore’a Verbinskiego to wciąż jeden z najbardziej znanych filmów spod znaku płaszcza i szpady. Akurat pierwsza odsłona dochodowego cyklu w mieszance gatunków ma najwięcej z barwnych przygód zawadiaków z szablami. Bo jednak efektowne pojedynki, barwne kapelusze, polityka na wysokim szczeblu, przewyższana jedynie przez płomienne uczucia stały się również domeną piratów. Przygody kapitana Jacka Sparrowa i kowala Willa Turnera przywróciły wiarę srebrnego ekranu w złodziei z mórz i oceanów. Ponad 650 milionów dolarów przychodu z kin to wynik, którego nie można ignorować. Sukcesy kolejnych sequeli tylko potwierdziły przypuszczenia, że gatunek o tak długiej tradycji nie musi jedynie kurzyć się w archiwach. Wystarczy dodać odrobinę humoru, magicznej klątwy i wielkiej skali pojedynków – oto gotowy przepis na frekwencyjny hit.
Zwiastun filmu "Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły"