Donald Trump chce, by Paramount zrobił "Godziny szczytu 4"

Wygląda na to, że Brett Ratner zyskał poważnego sojusznika w swojej walce o powrót do Hollywood. Skasowany reżyser być może nakręci "Godziny szczytu 4". Jeśli tylko Hollywood posłucha prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.Donald Trump wspiera Bretta RatneraO "Godzinach szczytu 4" mówi się w Hollywood od dłuższego czasu. Projekt jest już sformalizowany. Jego realizacji chce producent Tarak Ben Ammar. Zakłada on, że gwiazdami będą Jacki Chan i Chris Tucker, a za kamerą stanie Brett Ratner. I właśnie przez osobą reżysera w ubiegłym roku projekt filmu został odrzucony przez Warner Bros., Paramount, Sony i Lionsgate. Trump chce to zmienić. I pragnie, żeby ten film zrealizował Paramount. Właścicielem Paramountu jest od tego roku David Ellison, którego ojciec - współwłaściciel Oracle - jest przyjacielem prezydenta USA. Brett Ratner również. Reżyser właśnie nakręcił dokument o Melanie Trump. Film nosi tytuł "Melania" i pokazuje życie bohaterki przygotowującej się do powrotu do Białego Domu. Brett Ratner zniknął dekadę temu po klapie widowiska "Hercules" oraz oskarżeniach o molestowanie seksualne. Reżyser od lat deklaruje, że chce wrócić do czynnego uprawiania zawodu.Zwiastun widowiska "Hercules"

Box Office Świat: Broadway podbija kina. "Wicked: Na dobre" hitem

W kinach na świecie liczą się tylko amerykański musical i japońskie produkcje. W pierwszej dziesiątce zestawienia jest aż pięć filmów z Japonii, ale numer jeden to najnowszy hit z Ameryki - "Wicked: Na dobre". Musical Jona M. Chu bije musicalowe rekordy ustanowione w ubiegłym roku przez "Wicked". Praktycznie wszędzie "Wicked: Na dobre" sprzedaje się lepiej od części pierwszej. Najświeższe dane mówią o 61,1 mln dolarów zarobionych w weekend. Od premiery w środę na konto wpadło 76 milionów dolarów. Wraz z Ameryką daje to 226 milionów dolarów. Nigdy wcześniej adaptacja broadwayowskiego musicalu nie miała takiego otwarcia. Najlepiej "Wicked: Na dobre" wypadło w Wielkiej Brytanii, gdzie 80% wszystkich sprzedanych biletów było właśnie na seanse musicalu. Przełożyło się to na 24,4 mln dolarów wpływów. Dalej są: Australia (8,6 mln dolarów), Niemcy (4,1 mln), Korea Południowa (3,8 mln) oraz Meksyk (3,7 mln).Zwiastun filmu "Wicked: Na dobre" Drugie miejsce przypadło filmowi "Iluzja 3", który wciąż świetnie radzi sobie w Chinach. W drugi weekend zebrał tam 7 milionów dolarów. W sumie w weekend film zgarnął 32,6 mln dolarów. A to oznacza, że po 10 dniach na jego koncie jest już 109,4 mln dolarów. Wraz z wpływami z USA daje to kwotę 146,2 mln dolarów. Podium kompletuje nowość z Chin - "Zmartwychwstanie". Zdobywca nagrody specjalnej jury na tegorocznym festiwalu w Cannes na otwarcie u siebie w ojczyźnie zgarnął doskonałe 16,4 mln dolarów. Z miejsca pierwszego przed tygodniem na czwarte spadła japońska animacja "Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Infinity Castle". Zgodnie z oczekiwaniami, w Chinach film okazał się frontloaderem i w czasie drugiego weekendu zanotował poważny spadek wpływów (do 15,7 mln dolarów). Ponieważ jest to obecnie jedyny liczący się rynek dla tej produkcji, weekendowe wpływy wyniosły w sumie 15,9 mln dolarów. A to oznacza, że z wynikiem 623,9 mln dolarów jest to już drugi najbardziej kasowy film tego roku poza granicami USA. Z trzeciej pozycji na piątą spadł "Predator: Strefa zagrożenia". Tym razem film zdołał zarobić 7,2 mln dolarów. Łącznie daje mu to 83,3 mln dolarów, a globalnie 159,6 mln. Do Francji trafił w minionym tygodniu "Uciekinier". Nie zrobił jednak na tamtejszej widowni większego wrażenia. Po pięciu dniach ma tam na koncie zaledwie 2 miliony dolarów. A to oznacza, że w naszym zestawieniu "Uciekinier" spadł z czwartej lokaty na szóstą z wynikiem 6,3 mln dolarów w weekend. Po 10 dniach wyświetlania na świecie film ma na koncie 21,3 mln dolarów. Wraz z Ameryką daje to 48,3 mln dolarów. Nasze zestawienie zamyka "Jujutsu Kaisen Execution". Ta kompilacja drugiego sezonu "Jujutsu Kaisen" z pierwszymi dwoma odcinkami sezonu trzeciego rozszerzyła swoją dystrybucję do 28 państw, dzięki czemu z wynikiem 5,9 mln dolarów powróciła do naszego zestawienia po tygodniowej nieobecności. W sumie na koncie tytułu jest 17 milionów dolarów. Najbardziej kasowe premiery 2025 roku bez Ameryki # Tytuł wpływy bez Ameryki wpływy łączne premiera kraj 1 Ne Zha 2. W krainie potworów $2 170,4 $2 197,7 29.01 Chiny 2 Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Infinity Castle (+1) $623,9 $757,9 18.07 Japonia 3 Lilo & Stitch (-1) $614,3 $1 038,3 21.05 USA 4 Minecraft: Film  $534,0 $957,9 2.04 USA 5 Jurassic World: Odrodzenie  $529,2 $868,8 2.07 USA 6 Tang Ren Jie Tan an 1900 $499,2 $499,2 29.01 Chiny 7 F1: Film  $441,9 $631,4 25.06 USA 8 Nanjing Zhao Xiang Guan  $419,1 $419,1 25.07 Chiny 9 Mission: Impossible—The Final Reckoning  $401,4 $598,8 21.05 USA 10 Jak wytresować smoka $373,3 $636,3 6.06 USA

Udo Kier, aktor znany z filmów Larsa von Triera, nie żyje. Miał 81 lat

W niedzielę w szpitalu w Palm Springs zmarł niemiecki aktor charakterystyczny Udo Kier. Aktor, który współpracował m.in. z Andym Warholem, Larsem von Trierem, Gusem van Santem i wieloma innymi znanymi reżyserami, miał 81 lat. Informację o śmierci artysty podał jego partner Delbert McBride.Gwiazda wielkich widowisk i artystycznych eksperymentów. Kim był Udo Kier?Udo Kierspe, którego świat kina znał lepiej jako Udo Kier, urodził się 14 października 1944 roku w Kolonii. Kiedy się rodził, trwało właśnie bombardowanie miasta. Jedna z bomb spadła na szpital, w którym przyszedł na świat. On i jego matka przeżyli i zostali wydobyci z gruzowiska. W wieku 18 lat przeniósł się do Londynu. Potem dotarł do Ameryki, gdzie znalazł się w undergroundowym środowisku artystycznym, któremu przewodził Andy Warhol. I to właśnie w wyprodukowanym przez niego filmie "Ciało dla Frankensteina" Udo Kier zagrał jedną z pierwszych swoich ról. Zaraz potem zagrał w drugiej jego produkcji, "Krew dla Draculi". Oba te filmy wyreżyserował Paul Morrissey. Tak zaczęła się przygoda Kiera z kinem art-house'owym. W kolejnych latach miał okazję współpracować z takim mistrzami kina jak: Rainer Werner Fassbinder, Walerian Borowczyk, Gus Van Sant, Christoph Schlingensief i Dario Argento. W latach 80. rozpoczął współpracę z Larsem von Trierem. Zapoczątkowała ją rola w "Epidemii". Potem pojawiał się regularnie w dziełach Duńczyka, w tym w: "Przełamując fale", "Dogville" czy w serialu "Królestwo". W latach 90. zaczął też chętnie pojawiać się w produkcjach hollywoodzki. Widzieliśmy go m.in. w komedii "Ace Ventura: Psi detektyw", widowisku sf "Johnny Mnemonic" oraz widowisku katastroficznym "Armageddon". W ciągu całej swojej kariery Udo Kier zagrał ponad 200 ról filmowych i serialowych. Pozostał aktywny zawodowo do samego końca. W tym roku w Cannes swoją premierę miał "Tajny agent", w którym aktor zagrał niewielką rolę.Teaser dokumentu o życiu i karierze Udo Kiera