Mit jak żywy! "Odyseja" Christophera Nolana z pierwszym zwiastunem

Jest. Po raz pierwszy w historii promocji filmu "Odyseja" materiał wideo trafił do sieci. Studio Universal zaprezentowało zwiastun, który w kinach można już było oglądać od piątku.Wielkie widowisko nadchodzi. Oto "Odyseja""Odyseja" jest adaptacją słynnego eposu przypisywanego Homerowi. Utwór powstał w okolicach VIII wieku przed naszą erą. Opowiada historię rozgrywającą się po wojnie trojańskiej. Odyseusz był bohaterem konfliktu, ale po jego zakończeniu nie powrócił od razu do ojczyzny. Błąkając się wraz ze swoją załogą po świecie, przeżył wiele niesamowitych przygód i ścierał się z mitycznymi istotami. Tymczasem w Itace jego żona Penelopa musiała odpierać awanse 108 zalotników przekonanych o śmierci Odyseusza. Z kolei dorastający bez ojca młody Telemach za namową Ateny próbował odnaleźć tułającego się po świecie króla.   Pierwszy teaser widowiska trafił do kin latem ubiegłego roku. Nigdy oficjalnie nie pokazano go w sieci. Niedawno w kinach IMAX można było również oglądać 6 minutowy prolog. On również oficjalnie do sieci nie trafił. Teraz jednak w Internecie debiutuje zwiastun. W obsadzie "Odysei" znaleźli się m.in.: Matt Damon (Odyseusz), Tom Holland (Telemach), Zendaya (Atena), Anne Hathaway (Penelopa), Robert Pattinson(Antinoos), Lupita Nyong’o (Klitajmestra), Jon Bernthal, Elliot Page, Mia Goth, Benny Safdie (Agamemnon), John Leguizamo oraz Charlize Theron (Kirke). Film trafi do kin w lipcu.Pierwszy zwiastun filmu Christophera Nolana "Odyseja"

Chris Rea nie żyje. Autor hitu "Driving Home for Christmas" miał 74 lata

W wieku 74 lat odszedł Chris Rea - brytyjski piosenkarz, gitarzysta, kompozytor filmowy oraz autor świątecznego evergreenu "Driving Home for Christmas". Miał 74 lata. Chris Rea: autor hitówJak przekazała rodzina, artysta odszedł dziś rano w szpitalu. Rea od wielu lat zmagał się z problemami zdrowotnymi. W 2001 roku, po tym jak zdiagnozowano u niego raka trzustki, przeszedł operację usunięcia narządu, a także części żołądka i jelita cienkiego. W 2016 roku doznał udaru. Rok później zasłabł na scenie podczas koncertu w Oksfordzie i trafił do szpitala. Od dawna zmagał się również z cukrzycą. Chris Rea urodził się 4 marca 1951 roku w Middlesbrough w Anglii. Karierę muzyczną rozpoczął w latach 70. XX wieku, łącząc takie gatunki jak rock, blues i pop. Artysta wydał 25 albumów studyjnych, które rozeszły w nakładzie przekraczającym 40 milionów egzemplarzy. Do jego najbardziej znanych utworów należały "The Road to Hell",  "Looking for the Summer", "Josephine", "Fool (If You Think It’s Over)", a także wspomniany "Driving Home for Christmas"  Chris Rea: kariera filmowaJuż w dzieciństwie Chris Rea marzył o pracy w świecie kina - chciał pisać scenariusze oraz komponować muzykę filmową. Zrealizował te ambicje m.in. w 1993 roku, tworząc utwór tytułowy i ścieżkę dźwiękową do dramatu "Soft Top Hard Shoulder". Kilka lat później był autorem scenariusza i producentem filmu "La Passione" (1996), którego fabuła nawiązywała do jego młodzieńczej fascynacji sportami motorowymi oraz postacią kierowcy Formuły 1 Ferrari, Wolfganga von Tripsa. W 1999 roku Rea zagrał główną rolę w komedii "Parting Shots", w której partnerowali mu m.in. John Cleese, Bobowi Hoskinsowi i Joannie Lumley. Zagrał postać mężczyzny, który po otrzymaniu diagnozy nowotworowej i informacji o kilku tygodniach życia decyduje się rozliczyć z ludźmi, którzy w przeszłości wyrządzili mu krzywdę.  W kolejnych latach powstały jeszcze dwa pełnometrażowe filmy związane z projektem "Santo Spirito Blues". Jak podkreślał sam artysta, ich realizacja była podyktowana przede wszystkim chęcią stworzenia muzyki filmowej.

Box Office Świat: "Zwierzogród 2" 3. najbardziej kasową animacją w historii

Choć kina rozgrzała do czerwoności premiera najnowszego widowiska Jamesa Camerona, to animacja Disneya przykuwa uwagę widzów, wspinając się na podium najbardziej kasowych filmów animowanych w historii. "Zwierzogród 2" prawie nie zauważył pojawiania się konkurencji. W niektórych krajach (na przykład w Japonii) utrzymał pierwszą pozycję pomimo pojawienia się trzeciego "Avatara". Weekendowe wpływy wyniosły znakomite 76,7 mln dolarów, co w naszym zestawieniu pozwoliło filmowi utrzymać drugą pozycję. Ale to łączne wyniki wprawiają w prawdziwe osłupienie. Zagraniczne wpływy na tę chwilę wynoszą 990 milionów dolarów. W nadchodzącym tygodniu "Zwierzogród 2" zostanie więc pierwszą w tym roku amerykańską premierą, która bez wsparcia kin w Ameryce zdoła zarobić co najmniej miliard dolarów. Aktualnie jest też trzecią najbardziej kasową animacją w historii po "Ne Zha 2: W krainie potworów" (jedyną animacją z dwoma miliardami dolarów na koncie) i "W głowie się nie mieści 2" (która ma 1 045,9 mln dolarów na koncie, więc przed końcem przyszłego tygodnia "Zwierzogród 2" ją wyprzedzi). Globalnie film ma już 1,27 mld dolarów na koncie. Zwiastun filmu "Zwierzogród 2" A tymczasem numerem jeden naszego zestawienia jest zgodnie z oczekiwaniami "Avatar: Ogień i popiół". Widowisko Jamesa Camerona zadebiutowało w 51 krajach świat zarabiając w nich 213,9 mln dolarów w weekend i 257 mln dolarów od premiery w środę. Jest to wynik mieszczących się w przedziale prognozowanym przed premierą, ale bliżej mu do tych mniej optymistycznych prognoz. Globalnie "Avatar: Ogień i popiół" zgarnął 345 mln dolarów. Jest to drugie najlepsze otwarcie filmu amerykańskiego w tym roku (lepiej poradził sobie tylko "Zwierzogród 2"). Jednak przyglądając się bliżej, wyniki trzeciego "Avatara" są bardzo mieszane. Na przykład w Chinach obraz zanotował najlepsze otwarcie w historii serii (57,6 mln dolarów). Ale już w sąsiednich Indiach za sprawą lokalnej konkurencji widowisko Camerona miało otwarcie o połowę słabsze od "Istoty wody". We Francji czy Hiszpanii "Ogień i popiół" może pochwalić się najlepszymi otwarciami w tym roku. Ale w Japonii przegrał walkę o pierwsze miejsce z inną amerykańską produkcją - "Zwierzogrodem 2". Ogólnie najlepszymi rynkami dla filmu "Avatar: Ogień i popiół" okazały się: Chiny (57,6 mln dolarów), Francja (21,4 mln), Niemcy (18,0 mln), Korea Południowa (13,6 mln) i Wielka Brytania (11,9 mln). Wciąż na podium znalazła się największa indyjska rewelacja ostatnich miesięcy, film "Dhurandhar". Obraz tym razem zgarnął 13,6 mln dolarów. Ponad 11 milionów pochodzi z samych Indii, gdzie obraz nie pozwolił trzeciemu "Avatarowi" zadebiutować na pierwszym miejscu. Ogólnie film zarobił już ponad 81 milionów dolarów, a wraz z Ameryką 94,1 mln dolarów. Pierwszą piątkę z dużo słabszymi wynikami zamykają horror "Pięć koszmarnych nocy 2" (8,0 mln dolarów) oraz musical "Wicked: Na dobre" (4,0 mln dolarów). Najbardziej kasowe premiery 2025 roku bez Ameryki # Tytuł wpływy bez Ameryki wpływy łączne premiera kraj 1 Ne Zha 2. W krainie potworów $2 170,4 $2 197,7 29.01 Chiny 2 Zwierzogród 2 $990,0 $1 272,8 26.11 USA 3 Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Infinity Castle  $639,7 $774,0 18.07 Japonia 4 Lilo & Stitch  $614,3 $1 038,3 21.05 USA 5 Minecraft: Film  $534,2 $958,1 2.04 USA 6 Jurassic World: Odrodzenie $529,5 $869,1 2.07 USA 7 Tang Ren Jie Tan an 1900  $499,2 $499,2 29.01 Chiny 8 F1: Film  $442,1 $631,6 25.06 USA 9 Nanjing Zhao Xiang Guan  $419,1 $419,1 25.07 Chiny 10 Mission: Impossible—The Final Reckoning $401,4 $598,8 21.05 USA