Nie żyje Agnieszka Maciąg. Czołowa polska modelka miała 56 lat

W wieku 56 lat odeszła Agnieszka Maciąg – jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich modelek lat 90. Informację o jej śmierci przekazał jej mąż, Robert Wolański. Nieoficjalnie podaje się, że przyczyną śmierci była choroba nowotworowa. Międzynarodowa kariera Agnieszki MaciągPod koniec lat 80. Maciąg rozpoczęła współpracę z największymi domami mody i szybko trafiła na światowe wybiegi. Pracowała m.in. dla Karla Lagerfelda, Pierre’a Cardina, Escady, Laury Biagiotti czy Nino Cerrutiego. Pojawiała się również w amerykańskich programach telewizyjnych, takich jak "Good Morning America".Gwiazda "Czasu surferów"W 1996 roku Maciąg wydała album "Marakesz 5:30", który był jej głośnym wejściem w świat muzyki. Później pojawiała się również na ekranie – zarówno w serialu "Niania", jak i w filmie "Czas surferów" w epizodycznej, ale znaczącej roli eleganckiej, pewnej siebie kobiety.  Agnieszka Maciąg w filmie "Czas surferów" Prowadziła również program rozrywkowy "Siedem pokus", w którym przeprowadzała rozmowy z artystami, muzykami i sportowcami. Równolegle rozwijała działalność literacką, publikując tomik poezji i liczne poradniki. Ikona polskich lat 90.Maciąg była jedną z najważniejszych postaci polskiego modelingu tamtego czasu, pojawiała się w teledyskach De Mono i współtworzyła ówczesny obraz branży. Jej kariera obejmowała zarówno międzynarodowe wybiegi, jak i projekty artystyczne w kraju.Walka z chorobąMaciąg miała już wcześniej za sobą walkę z rakiem. Na początku roku pojawiły się informacje o nawrocie choroby. W ostatnich miesiącach modelka wycofała się z życia publicznego.

Millie Bobby Brown szczerze o wspólnych scenach z Davidem Harbourem

Doczekaliśmy się! Po trzech latach "Stranger Things" powróciło z piątym i zarazem finałowym sezonem. Już teraz na Netfliksie dostępne są cztery pierwsze odcinki, a w nich oglądamy między innymi perypetie Jedenastki i Jima Hoppera. Przed premierą krążyły plotki, że wcielający się w te postaci Millie Bobby Brown i David Harbour są w konflikcie, a aktorka złożyła skargę na jego zachowanie. Co na temat ich relacji ma do powiedzenia sama Brown? Uwaga! Spoilery dotyczące pierwszych czterech odcinków piątego sezonu. "Muszę dać z siebie wszystko" Odtwórczyni roli Jedenastki stwierdziła: Mamy z Davidem świetną relację. Blisko współpracujemy na planie i podczas przygotowań. Nie mogę się doczekać, aż wszyscy zobaczą efekt naszej ciężkiej pracy. Wspólne sceny Hoppera i Jedenastki na pewno nie przejdą bez echa wśród fanów tej dwójki. Kiedy widzę, że mam z nim scenę, od razu wiem, że muszę dać z siebie wszystko, bo on zawsze to robi. Brown skomentowała także jeden ze szczególnie emocjonalnych dla obojga wątków piątego sezonu, w którym Jedenastka jest narażona na technologię paraliżującą jej moce. Pracujemy razem od 10 lat. Czuję się bezpiecznie z każdym na tym planie, ale z Davidem naturalnie łączy mnie bliższa więź, bo gramy ojca i córkę i mieliśmy wiele intensywnych scen, szczególnie w drugim sezonie. Brown opowiedziała też o ogromnym obciążeniu emocjonalnym i fizycznym podczas zdjęć do finału. Aby poradzić sobie z intensywnością, stosuje precyzyjne planowanie: To roczny plan zdjęciowy. Muszę wiedzieć, kiedy daję z siebie 150%, a kiedy przygotowuję się na jeszcze większą scenę jutro. Koloruję swoje strony w scenariuszu – emocje, dni tygodnia – to pomaga mi mapować cały tydzień. Aktorka przyznała też, że jest fanką scen kaskaderskich, szczególnie, że pozwoliły jej się sporo nauczyć o jej wytrzymałości. Jak zauważa Brown, ciało nie wie, że bierze udział w filmie i fizycznie reaguje tak, jakby naprawdę przechodziło traumatyczne wydarzenia. Trzeba więc zsynchronizować umysł, ducha i ciało.  Kolejne odcinki "Stranger Things" trafią na Netfliksa 26 grudnia."Stranger Things 5" - zwiastun