Czy nam się to podoba czy nie, krok po kroku, krok po kroczku przyszły święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi dylemat: co obejrzeć w telewizji z talerzem w jednej dłoni, a pilotem w drugiej. Nadawcy jak zwykle nie wysilili się, serwując zestaw ulubionych dań świątecznych. Postanowiliśmy więc nieco Wam pomóc i wybrać najciekawsze pozycje.
Z pewnością przeoczyliśmy jednak ten czy inny interesujący film, ale od czego mamy naszych wiernych Użytkowników! Mamy nadzieję, że pod tym artykułem wypiszecie własne propozycje tytułów, które warto obejrzeć.
WIGILIA (ŚRODA)
TVP 1
"Powiedz tak" - godz. 20.05
Tradycją w polskich domach stało się już, że telewizja jest jednym z wigilijnych gości. Tego wieczoru wymagamy jednak od telewizji rzeczy nieinwazyjnych, wręcz głupawych, ot żeby był przyjemny szum w tle. I taką propozycją jest romantyczna komedyjka "Powiedz tak". Wielka zaletą filmu jest Jennifer Lopez, która sama mogłaby robić za choinkową bombkę (albo i dwie).
"Zbłąkane serce" - godz. 01.35
Sympatyczna opowiastka o poszukiwaniu miłości osadzona w pięknych dekoracjach Bolonii. Idealne zakończenie wigilijnego wieczoru, cieplutko utuli nas do snu. Film znalazł się w selekcji konkursów głównych festiwali w Cannes i Mar del Plata. Pupi Avati otrzymał za ten film włoskiego Oscara za reżyserię.
TVP 2
"Merlin" - godz. 12:30
Telewizyjna wersja legend okrągłego stołu. Historia Króla Artura widziana oczami jego wiernego przyjaciela czarodzieja Merlina. Zrobiona z rozmachem produkcja, pozbawiona może mrocznego uroku Excalibura" Johna Boormana, ale zostawiająca w tyle większość Arturiańskich wariacji. Plus obsada z najwyższej aktorskiej półki, m.in. Sam Neill, Helena Bonham Carter, Isabella Rossellini i Rutger Hauer.
"Notting Hill" - godz. 22:10
Chyba najbardziej kultowa komedia romantyczna od czasów "Bezsenności w Seattle". Julia Roberts gra siebie, czyli wielką gwiazdę, która zakochuje się w pewnym londyńskim przeciętniaku, obdarzonym smutną urodą Hugh Granta. Trochę nabijania się z Hollywood i brytyjsko-amerykańskich stereotypów przekona do siebie nawet tych, którzy nie mogli wcześniej znieść "szparagowego" uśmiechu słynnej Pretty Woman.
"Małe kobietki" - godz. 0:45
Ekranizacja wiktoriańskiej powieści Louisy May Alcott dokonana przez Gillian Armstrong. Historia czterech sióstr i ich różnych życiowych wyborów w skostniałym świecie męskiej dominacji. Elegancką i stylową wersję Armstrong uznano za najlepszą od czasu "Małych kobietek" Mervyna LeRoya z 1949 roku. W rolach głównych plejada gwiazd: Winona Ryder, Susan Sarandon, Christian Bale i 12-letnia wówczas Kirsten Dunst.
POLSAT
"Kevin sam w Nowym Jorku" - godz. 19:30
Jeżeli mieszka się w kraju nad Wisłą, to łatwiej wyobrazić sobie święta bez choinki, opłatka i Mikołaja niż małego przygłupa, który znęca się nad bezbronnymi włamywaczami. Każdy z nas widział "Kevina" co najmniej sto razy, tak więc nie zaszkodzi obejrzeć sto pierwszy. W końcu jak rytuał, to rytuał.
"Pocałunek śmierci" - godz. 23.45
Solidne kino sensacyjne w doborowej obsadzie. Barbet Schroeder wziął na warsztat klasyczny film noir. Co prawda nie odświeżył konwencji, ale powielił wzorce w dobrym stylu. Żadne to dzieło sztuki, ale przyjemnie się je ogląda. Przy okazji można przypomnieć sobie, że Nicolas Cage potrafił kiedyś coś więcej niż dwie miny i spojrzenie cielaka.
TVN
"Siedmiu wspaniałych" - godz. 16:45
Dowód na to, że popkultura jest jednym wielkim recyklingiem. Film Johna Sturgesa to hollywoodzki remake "Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy. Z kolei japoński twórca nieraz przyznawał w wywiadach, że tworząc tę opowieść, inspirował się amerykańskimi westernami. U Sturgesa mieszkańcy meksykańskiej wioski wynajmują rewolwerowców pod wodzą łysego Yula Brynnera, aby obronili ich przed okrutną bandą. Zastęp gwiazd w obsadzie, moc strzelanin i prawdziwa męska przyjaźń, czyli to, co tygrysy lubią najbardziej.
"Cztery wesela i pogrzeb" - godz. 20:00
Hugh Grant zaczyna niekończące się tournee po komediach romantycznych. Tutaj gania po wytwornych uroczystościach weselnych, robiąc zazwyczaj za elokwentnego drużbę. Ale i na niego przyjdzie pora, gdy na jednej z takich imprez pozna Andie MacDowell. Trafiła kosa na kamień... Za scenariusz odpowiada mistrz brytyjskich kom-romów Richard Curtis, więc film skrzy od inteligentnych, niezwykle dowcipnych dialogów. Pozycja obowiązkowa dla prawie zakochanych.
"Polowanie na Czerwony Październik" - godz. 22:10
Pierwszy film o przygodach Jacka Ryana - inteligentnego agenta CIA, który zwykł ratować Stany Zjednoczone raz na pół roku. W dziele Johna McTiernana ("Szklana pułapka") bohater próbuje ustalić, czy zbliżająca się do amerykańskich wód radziecka łódź podwodna chce zaatakować USA. Kapitanem statku jest nie kto inny jak Sean Connery, który jako James Bond wychodzi z najgorszych sytuacji. Napięcia z pewnością nie zabraknie. Peryskop w dół i do boju.
INNE STACJE
"Inni" - TV 4 - godz. 01:45
Zrealizowani w 2001 roku "Inni" byli zapowiedzią zbliżającej się rewolucji w gatunku horroru, która miała nadciągnąć z Hiszpanii. Film wyreżyserował bowiem zdolny Alejandro Amenábar, który miał na swoim koncie m.in. "Tezę" i "Otwórz oczy". W "Innych" straszy biedną Nicole Kidman duchami. Parę scen przyprawia o palpitację, a zakończenie filmu to już dzisiaj klasyka kina grozy. Nic dziwnego, że pewna sieć komórkowa cytuje z lubością ten rewelacyjny horror.
"Hania" - Canal+ - godz. 21:00
Wybitny operator Janusz Kamiński wpadł do Polski w przerwie między kolejnymi filmami robionymi ze Stevenem Spielbergiem, aby skręcić ciepłą bożonarodzeniową opowiastkę. Efekt jest czasami średni, a czasem tragiczny. Nadprzyrodzony wątek, zamiast wymieszać się zgrabnie z fabułą niczym ciasto na świąteczny piernik, psuje film zamieniając go ostatecznie w zakalec. Efektowne zdjęcia i rozczulająca muzyka służą jako cukier-puder markujący słabiznę reszty.
I DZIEŃ ŚWIĄT (CZWARTEK)
TVP1
"Kogel-mogel" - godz. 13.00
Chyba nie ma w Polsce osoby, która choćby raz nie widziałaby tego filmu. Jak barszcz czerwony i prezenty pod choinką, tak i ta zabawna komedia pomyłek wrosła w tradycję Świąt Bożego Narodzenia. W tym roku przypadła 20. rocznica premiery filmu, tym bardziej warto sobie go przypomnieć. A w piątek o godz. 14.20 część druga komedii - "Galimatias, czyli kogel-mogel II".
"Auta" - godz. 14.55 (powtórka w piątek o godz. 08.50)
Kolejna animacja ze stajni Pixara i kolejny wielki przebój kasowy. Historyjka sympatycznego samochodzika, któremu marzy się kariera na torze wyścigowym jak zawsze w przypadku produkcji Pixara bawi i dużych i małych. Do historii "Auta" przejdą też jako ostatnia rola zmarłego w tym roku Paula Newmana.
"Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - godz. 20.10
Wystarczą dwa magiczne słowa - Johnny Depp - i wszystko jasne. Kapitan Jack Sparrow powraca po raz drugi z kolejną niesamowitą przygodą. A że towarzyszą mu Orlando Bloom i Keira Knightley - bądźmy szczerzy, nikogo to nie obchodzi. Dzięki Deppowi faceci o podejrzanej orientacji, przebierający się w efekciarskie, lecz mało męskie fatałszki stali się idolami nastolatek.
TVP2
"Mistrz kierownicy ucieka" -godz. 12:15
Chyba najdłuższy pościg samochodowy w historii kina. Burt Reynolds w ciągu 28 godzin musi przewieźć dużą zgrzewkę browaru z Teksasu do Atlanty. Przy okazji zabiera ze sobą zbiegłą pannę młodą, narażając się na gniew niedoszłego teścia. Mimo upływu ponad 30 lat i lekkiej "myszki" "Mistrz kierownicy ucieka" wciąż zachowuje szelmowski humor.
"Taxi II" - godz. 22:55
W drugiej części za kierownicą maszyny, która zarobiła na całym świecie miliony, zasiadł Gerard Krawczyk, który postanowił skrzyżować "Różową panterę" ze "Speed racerem". Po raz kolejny siły łączą neurotyczny policjant i pewien taksówkarz potrafiący przejechać Paryż w 10 minut. Dużo pościgów i równie szybkich dowcipów oraz bezcenne wskazówki, jak zaparkować vana na półtorametrowej przestrzeni.
POLSAT
"Edward Nożycoręki" - godz. 14:30
Tim Burton ma niezwykłą wyobraźnię, swój własny autorski styl, talent, kocha odmieńców i lubi Johnny'ego Deppa. "Edward" to pierwsze spotkanie obu panów. Historia pewnego dziwaka i odmieńca to jeden z najciekawszych wizualnie obrazów Burtona, a przy tym wspaniała baśń będąca satyrą na mieszczaństwo. Początek prawdziwie pięknej przyjaźni między dwoma panami.
"Obłędny rycerz" - godz. 16:25
Postmodernistyczna zabawka, czyli opowieść o średniowiecznych rycerzach w zbrojach z logiem pewnej firmy sportowej i kibicami nucącymi słynny przebój Queen. A do tego piękny i młody Heath Ledger potwierdzający swój status idola nastolatek oraz zjawiskowo piękna Shannyn Sossamon.
"Epoka lodowcowa" - godz. 19:30
Kiedy domownicy padną już wycieńczeni sutymi potrawami i rozgrzewającymi trunkami, wszyscy młodzi duchem mogą spokojnie zamiast Wiadomości skoncentrować się na przygodach pewnego wiewióra i jego kłopotach z orzechem. Przygody prehistorycznych zwierząt są tak samo zabawne jak perypetie polskiej klasy politycznej, a ich mordki znacznie przyjemniejsze.
"Amerykański żigolak" - godz. 23:05
Nie ma to jak w święta przypomnieć sobie kultową w pewnych kręgach historię apetycznej męskiej prostytutki (Richard Gere), która zostaje uwikłana w morderstwo jednej z klientek. Skandal obyczajowy sprzed lat do dziś ogląda się całkiem przyjemnie. A do tego dochodzi rzadka okazja, aby popodziwiać boskiego Richarda w pełnej krasie.
TVN
"Witaj Święty Mikołaju" - godz. 14:20
Jakiś człowiek wymyślił kiedyś, że święta to śpiewanie kolęd, obdarowywanie się nawzajem prezentami i ogólna dobroć. Osobnik ów był oczywiście idiotą albo wariatem - Boże Narodzenie jest bowiem powtarzającym się co roku koszmarem, od którego nie da się uciec. Tę prostą prawdę przekazuje rewelacyjna komedia "Witaj Święty Mikołaju", w której biedny Chevy Chase musi radzić sobie z uwierającą go w tyłek tradycją. Wszystko kończy się oczywiście katastrofą zamienioną w obowiązkowy (a więc fałszywy) happy end.
"Vinci" - godz. 20:25
Juliusz Machulski odpowiada na prośby swoich widzów i realizuje kolejną komedię o wielkim skoku. Tym razem złodzieje (Borys Szyc i Robert Więckiewicz) próbują dobrać się do najcenniejszego obrazu w polskich zbiorach - "Damy z łasiczką" Leonarda Da Vinci. Nie obędzie się oczywiście bez komplikacji, które reżyser z lubością piętrzy przed bohaterami. Dużo tu cytatów z klasyki filmowej, ale kupujemy je bez zastrzeżeń. Machulski wie, jak bawić się kinem.
"Świadek koronny" - godz. 22:30
Ekipa TVN-u bierze się za bary z gatunkiem filmu gangsterskiego. Efekt jest prawie
taki sam jak zwykle - pocięte wątki sensacyjne rozmywają się w kałużach telenowelowej tandety spod znaku "Magdy M.". Film broni się jednak pierwszorzędną kreacją Roberta Więckiewicza jako skruszonego bandziora Blachy. Dużo lepsze wrażenie robi mimo wszystko serial "Odwróceni", z którego twórcy wycięli wzięte na chybił trafił fragmenty i wmontowali w cienką fabułkę o żądnym zemsty dziennikarzu (koszmarny Paweł Małaszyński).
INNE STACJE
"Ultimatum Bourne'a" - Canal+ - godz. 21:00
Ostatnia (i przez wielu uważana za najlepszą) część trylogii o cierpiącym na zaniki pamięci zabójcy, który teraz prowadzi konfrontację z dawnymi mocodawcami. Rajdowe tempo i nowatorska strona formalna filmu nie pozwalają choć na chwilę zelżeć napięciu. Przy okazji sprawiają również, że widz nie ma czasu zastanawiać się nad drobnymi nielogicznościami fabuły. Jeden z recenzentów stwierdził nawet, że tak może wyglądać kino akcji XXI wieku. Jeśli wcześniej nie dostaniecie oczopląsu, seans z Bourne'em będzie dla was skokiem adrenaliny porwónywalną z wyczynową jazdą bolidem.
"Fanny i Aleksander" - TVP Kultura - 20:00
Szczytowe osiągnięcie Bergmana. Prawie wszystkie wątki i figury jego kina skupiają się tutaj jak w soczewce, ale wyprute są z manieryzmu, odrzucającego hermetyzmu i bełkotliwej pretensjonalności, która cechowała niektóre dzieła twórcy "Milczenia". Wielkie kino i jedna z najwspanialszych "baśni" w historii kina. Trzeba zobaczyć i tyle.
II DZIEŃ ŚWIĄT (PIĄTEK)
TVP1
"Grinch. Świąt nie będzie" - godz. 12.30
W Stanach Zjednoczonych Dr Seuss to osoba-instytucja, w Polsce był jednak do niedawna mało znany. Sytuację zmienił Jim Carrey, który przed 8 laty zagrał wstrętnego zielonego potworka, któremu nie w smak świąteczny nastrój ludzi wokół. Typowa szalona woltyżerka aktorskich wygłupów Carreya na pewno spodoba się maluchom, podczas gdy starsi w spokoju będą mogli pracować na przedwczesny zawał, wrzucając sobie kolejną dokładkę świątecznych wiktuałów.
"Taxi 3" - godz. 20.10
Po dwóch dniach świętowania Bożego Narodzenia większości przydałoby się trochę ruchu. Dla nich wszystkich Jedynka przygotowała pełen akcji przebój Luca Bessona. Dzięki temu każdy może usiąść wygodnie i pozwolić, by bohaterowie zamiast niego biegali, skakali, a przede wszystkim ścigali się samochodami.
TVP2
"Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" - godz. 15:40
Wysokobudżetowa ekranizacja słynnych baśni C. S. Lewisa, przez wielu fanów uważana za najlepszą. Rodzeństwo Pevensie odkrywa magiczną krainę Narnię, do której jedyna droga wiedzie przez drzwi starej szafy. A po drugiej stronie niepodzielnie rządzi Biała Królowa o androgynicznej powierzchowności Tildy Swinton, dzięki czemu baśniowy świat nabiera pikanterii i dwuznaczności, którą docenią także dorośli.
"Gwiezdne Wojny VI Powrót Jedi" - godz. 20:05
"Powrót Jedi" to zwieńczenie słynnej gwiezdnej sagi. Galaktyczni rebelianci walczą z Imperatorem na lesistej planecie, gdzie do pomocy mają armię futrzanych misiów (podobno ich wygląd wzorowano na fizis ojca serii - George'a Lucasa). Plus domknięcie wszystkich wątków i wyjaśnienie tajemnic rodziny Skywalkerów. Jeżeli nie widzieliście "Powrotu Jedi", to znaczy, że chyba nie istniejecie, jeżeli widzieliście, to zróbcie to po raz kolejny i niech Moc będzie z Wami.
"Przyjaciel gangstera" - godz. 22:25
Twórca "Plotki" raz jeszcze robi sobie jaja z Gerarda Depardieu, obsadzając go w roli złodzieja nieudacznika grającego na nerwach twardzielowi Jeanowi Reno. Obaj panowie kpią na potęgę ze swoich ekranowych wizerunków, pokazując luz i dystans, za jaki kochamy francuskie komedie. Może i u nas Bogusław Linda pójdzie kiedyś śladem francuskich kolegów?
POLSAT
"Żona Pastora" - godz. 16:30
Przyjemna i ciepła opowieść z czasów, kiedy Whitney Houston preferowała śpiewanie nad ćpanie. Penny Marshall niezawodnie serwuje doskonałą na świąteczną sjestę mieszankę dramatu, komedii i musicalu. Nie jest to żadna filmowa petarda, ale przyjemnie ukołysze do popołudniowej drzemki.
"Strażnik Teksasu: Próba ognia" - godz. 21:30
Polsat także w święta nie zawiódł miłośników oświeconego konserwatysty z południa. Film od serialu różni się zasadniczo długością, reszta zostaje po staremu, czyli teksańskie łubudubu w służbie rodziny i ładu społecznego. Chuck bawi jak zawsze i najlepiej smakuje w gronie przyjaciół przy świątecznym browarku.
TVN
"Skok przez płot" - 13:00
Nie, nie, to nie jest biografia Lecha Wałęsy. Przez płot skaczą zwierzęta w celu podkradnięcia ludziom jedzenia. Gorzej, że w sprawę zamieszany jest wkurzony niedźwiedź, który żąda zwrotu swoich pokarmowych zapasów. Co będzie dalej, można się chyba spodziewać. Włamywacze plądrują domostwa, w okolicy pojawia się hycel, a nad wszystkim unosi się dydaktyczny smrodek. Dla dzieci i przejedzonych.
"Charlie i Fabryka Czekolady" - 14:35
Tim Burton proponuje widzowi rozrywkę z gatunku łatwych i przyjemnych. Jednak, jak to zwykle bywa przy okazji twórczości owego reżysera, całość opakowana jest w fantastyczną, nieco surrealistyczną formę z dodatkiem dużej ilości dobrego dowcipu. Gdy widz zaakceptuje wizję reżysera, przyjdzie mu podziwiać prawdziwy spektakl, gdzie stężenie wizualnych cudów zdaje się przekraczać wszelkie dopuszczalne normy. Sukces tego filmu oparty jest bowiem na fantazji, która szybuje w przestworzach, wyznaczając nowe horyzonty.
"Godziny szczytu 2" - 20:00
Jackie Chan... Wiadomo, mały, ale wariat. W filmie Bretta Ratnera chiński gwiazdor zaprasza Chrisa Tuckera na występy gościnne do Hong Kongu. Reszta to powtórka z rozrywki, czyli łup, bum, tadam zanurzone w morzu mało wyrafinowanego poczucia humoru. Fani Bergmana nie mają tu czego szukać, ale wstawieni świąteczną wódką chłopcy i owszem. Wszystko jasne.
INNE STACJE
"Sztuczki" - Canal+ - 21:00
Jeden z najgłośniejszych i najczęściej nagradzanych na świecie polskich filmów ostatnich lat. Istotą tego obrazka nie jest „dzianie się”, ale szczególny klimat, który reżyser osiąga z operatorem i kompozytorem (trio pracowało wcześniej przy "Zmruż oczy"). Gdy nastrój przestaje wystarczać, twórcy zaklejają film inteligentnym humorem. Nic nie ma tu większego znaczenia. Wszystko zależy od odbiorcy, który może wyciągnąć ze "Sztuczek" własne interpretacje. Lekkie i smakowite.
"Wallace i Gromit: Kwestia tycia i śmierci" - Ale kino - 19:20
Najnowsza odsłona przygód wynalazcy i jego inteligentnego psa. Tym razem Wallace i Gromit zakładają piekarnię, nie zważając na to, że psychopatyczna morderca poluje w miasteczku na piekarzy. Czy bohaterowie ocalą skórę? Czy Wallace zyska względy byłej gwiazdy reklam pieczywa? Z pewnością będzie śmiesznie. 
Z pewnością przeoczyliśmy jednak ten czy inny interesujący film, ale od czego mamy naszych wiernych Użytkowników! Mamy nadzieję, że pod tym artykułem wypiszecie własne propozycje tytułów, które warto obejrzeć.
WIGILIA (ŚRODA)
TVP 1
"Powiedz tak" - godz. 20.05 Tradycją w polskich domach stało się już, że telewizja jest jednym z wigilijnych gości. Tego wieczoru wymagamy jednak od telewizji rzeczy nieinwazyjnych, wręcz głupawych, ot żeby był przyjemny szum w tle. I taką propozycją jest romantyczna komedyjka "Powiedz tak". Wielka zaletą filmu jest Jennifer Lopez, która sama mogłaby robić za choinkową bombkę (albo i dwie).
"Zbłąkane serce" - godz. 01.35 Sympatyczna opowiastka o poszukiwaniu miłości osadzona w pięknych dekoracjach Bolonii. Idealne zakończenie wigilijnego wieczoru, cieplutko utuli nas do snu. Film znalazł się w selekcji konkursów głównych festiwali w Cannes i Mar del Plata. Pupi Avati otrzymał za ten film włoskiego Oscara za reżyserię.
TVP 2
"Merlin" - godz. 12:30 Telewizyjna wersja legend okrągłego stołu. Historia Króla Artura widziana oczami jego wiernego przyjaciela czarodzieja Merlina. Zrobiona z rozmachem produkcja, pozbawiona może mrocznego uroku Excalibura" Johna Boormana, ale zostawiająca w tyle większość Arturiańskich wariacji. Plus obsada z najwyższej aktorskiej półki, m.in. Sam Neill, Helena Bonham Carter, Isabella Rossellini i Rutger Hauer.
"Notting Hill" - godz. 22:10 Chyba najbardziej kultowa komedia romantyczna od czasów "Bezsenności w Seattle". Julia Roberts gra siebie, czyli wielką gwiazdę, która zakochuje się w pewnym londyńskim przeciętniaku, obdarzonym smutną urodą Hugh Granta. Trochę nabijania się z Hollywood i brytyjsko-amerykańskich stereotypów przekona do siebie nawet tych, którzy nie mogli wcześniej znieść "szparagowego" uśmiechu słynnej Pretty Woman.
"Małe kobietki" - godz. 0:45 Ekranizacja wiktoriańskiej powieści Louisy May Alcott dokonana przez Gillian Armstrong. Historia czterech sióstr i ich różnych życiowych wyborów w skostniałym świecie męskiej dominacji. Elegancką i stylową wersję Armstrong uznano za najlepszą od czasu "Małych kobietek" Mervyna LeRoya z 1949 roku. W rolach głównych plejada gwiazd: Winona Ryder, Susan Sarandon, Christian Bale i 12-letnia wówczas Kirsten Dunst.
POLSAT
"Kevin sam w Nowym Jorku" - godz. 19:30 Jeżeli mieszka się w kraju nad Wisłą, to łatwiej wyobrazić sobie święta bez choinki, opłatka i Mikołaja niż małego przygłupa, który znęca się nad bezbronnymi włamywaczami. Każdy z nas widział "Kevina" co najmniej sto razy, tak więc nie zaszkodzi obejrzeć sto pierwszy. W końcu jak rytuał, to rytuał.
"Pocałunek śmierci" - godz. 23.45 Solidne kino sensacyjne w doborowej obsadzie. Barbet Schroeder wziął na warsztat klasyczny film noir. Co prawda nie odświeżył konwencji, ale powielił wzorce w dobrym stylu. Żadne to dzieło sztuki, ale przyjemnie się je ogląda. Przy okazji można przypomnieć sobie, że Nicolas Cage potrafił kiedyś coś więcej niż dwie miny i spojrzenie cielaka.
TVN
"Siedmiu wspaniałych" - godz. 16:45 Dowód na to, że popkultura jest jednym wielkim recyklingiem. Film Johna Sturgesa to hollywoodzki remake "Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy. Z kolei japoński twórca nieraz przyznawał w wywiadach, że tworząc tę opowieść, inspirował się amerykańskimi westernami. U Sturgesa mieszkańcy meksykańskiej wioski wynajmują rewolwerowców pod wodzą łysego Yula Brynnera, aby obronili ich przed okrutną bandą. Zastęp gwiazd w obsadzie, moc strzelanin i prawdziwa męska przyjaźń, czyli to, co tygrysy lubią najbardziej.
"Cztery wesela i pogrzeb" - godz. 20:00 Hugh Grant zaczyna niekończące się tournee po komediach romantycznych. Tutaj gania po wytwornych uroczystościach weselnych, robiąc zazwyczaj za elokwentnego drużbę. Ale i na niego przyjdzie pora, gdy na jednej z takich imprez pozna Andie MacDowell. Trafiła kosa na kamień... Za scenariusz odpowiada mistrz brytyjskich kom-romów Richard Curtis, więc film skrzy od inteligentnych, niezwykle dowcipnych dialogów. Pozycja obowiązkowa dla prawie zakochanych.
"Polowanie na Czerwony Październik" - godz. 22:10 Pierwszy film o przygodach Jacka Ryana - inteligentnego agenta CIA, który zwykł ratować Stany Zjednoczone raz na pół roku. W dziele Johna McTiernana ("Szklana pułapka") bohater próbuje ustalić, czy zbliżająca się do amerykańskich wód radziecka łódź podwodna chce zaatakować USA. Kapitanem statku jest nie kto inny jak Sean Connery, który jako James Bond wychodzi z najgorszych sytuacji. Napięcia z pewnością nie zabraknie. Peryskop w dół i do boju.
INNE STACJE
"Inni" - TV 4 - godz. 01:45 Zrealizowani w 2001 roku "Inni" byli zapowiedzią zbliżającej się rewolucji w gatunku horroru, która miała nadciągnąć z Hiszpanii. Film wyreżyserował bowiem zdolny Alejandro Amenábar, który miał na swoim koncie m.in. "Tezę" i "Otwórz oczy". W "Innych" straszy biedną Nicole Kidman duchami. Parę scen przyprawia o palpitację, a zakończenie filmu to już dzisiaj klasyka kina grozy. Nic dziwnego, że pewna sieć komórkowa cytuje z lubością ten rewelacyjny horror.
"Hania" - Canal+ - godz. 21:00 Wybitny operator Janusz Kamiński wpadł do Polski w przerwie między kolejnymi filmami robionymi ze Stevenem Spielbergiem, aby skręcić ciepłą bożonarodzeniową opowiastkę. Efekt jest czasami średni, a czasem tragiczny. Nadprzyrodzony wątek, zamiast wymieszać się zgrabnie z fabułą niczym ciasto na świąteczny piernik, psuje film zamieniając go ostatecznie w zakalec. Efektowne zdjęcia i rozczulająca muzyka służą jako cukier-puder markujący słabiznę reszty.
I DZIEŃ ŚWIĄT (CZWARTEK)
TVP1
"Kogel-mogel" - godz. 13.00 Chyba nie ma w Polsce osoby, która choćby raz nie widziałaby tego filmu. Jak barszcz czerwony i prezenty pod choinką, tak i ta zabawna komedia pomyłek wrosła w tradycję Świąt Bożego Narodzenia. W tym roku przypadła 20. rocznica premiery filmu, tym bardziej warto sobie go przypomnieć. A w piątek o godz. 14.20 część druga komedii - "Galimatias, czyli kogel-mogel II".
"Auta" - godz. 14.55 (powtórka w piątek o godz. 08.50) Kolejna animacja ze stajni Pixara i kolejny wielki przebój kasowy. Historyjka sympatycznego samochodzika, któremu marzy się kariera na torze wyścigowym jak zawsze w przypadku produkcji Pixara bawi i dużych i małych. Do historii "Auta" przejdą też jako ostatnia rola zmarłego w tym roku Paula Newmana.
"Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - godz. 20.10 Wystarczą dwa magiczne słowa - Johnny Depp - i wszystko jasne. Kapitan Jack Sparrow powraca po raz drugi z kolejną niesamowitą przygodą. A że towarzyszą mu Orlando Bloom i Keira Knightley - bądźmy szczerzy, nikogo to nie obchodzi. Dzięki Deppowi faceci o podejrzanej orientacji, przebierający się w efekciarskie, lecz mało męskie fatałszki stali się idolami nastolatek.
TVP2
"Mistrz kierownicy ucieka" -godz. 12:15 Chyba najdłuższy pościg samochodowy w historii kina. Burt Reynolds w ciągu 28 godzin musi przewieźć dużą zgrzewkę browaru z Teksasu do Atlanty. Przy okazji zabiera ze sobą zbiegłą pannę młodą, narażając się na gniew niedoszłego teścia. Mimo upływu ponad 30 lat i lekkiej "myszki" "Mistrz kierownicy ucieka" wciąż zachowuje szelmowski humor.
"Taxi II" - godz. 22:55 W drugiej części za kierownicą maszyny, która zarobiła na całym świecie miliony, zasiadł Gerard Krawczyk, który postanowił skrzyżować "Różową panterę" ze "Speed racerem". Po raz kolejny siły łączą neurotyczny policjant i pewien taksówkarz potrafiący przejechać Paryż w 10 minut. Dużo pościgów i równie szybkich dowcipów oraz bezcenne wskazówki, jak zaparkować vana na półtorametrowej przestrzeni.
POLSAT
"Edward Nożycoręki" - godz. 14:30 Tim Burton ma niezwykłą wyobraźnię, swój własny autorski styl, talent, kocha odmieńców i lubi Johnny'ego Deppa. "Edward" to pierwsze spotkanie obu panów. Historia pewnego dziwaka i odmieńca to jeden z najciekawszych wizualnie obrazów Burtona, a przy tym wspaniała baśń będąca satyrą na mieszczaństwo. Początek prawdziwie pięknej przyjaźni między dwoma panami.
"Obłędny rycerz" - godz. 16:25 Postmodernistyczna zabawka, czyli opowieść o średniowiecznych rycerzach w zbrojach z logiem pewnej firmy sportowej i kibicami nucącymi słynny przebój Queen. A do tego piękny i młody Heath Ledger potwierdzający swój status idola nastolatek oraz zjawiskowo piękna Shannyn Sossamon.
"Epoka lodowcowa" - godz. 19:30 Kiedy domownicy padną już wycieńczeni sutymi potrawami i rozgrzewającymi trunkami, wszyscy młodzi duchem mogą spokojnie zamiast Wiadomości skoncentrować się na przygodach pewnego wiewióra i jego kłopotach z orzechem. Przygody prehistorycznych zwierząt są tak samo zabawne jak perypetie polskiej klasy politycznej, a ich mordki znacznie przyjemniejsze.
"Amerykański żigolak" - godz. 23:05 Nie ma to jak w święta przypomnieć sobie kultową w pewnych kręgach historię apetycznej męskiej prostytutki (Richard Gere), która zostaje uwikłana w morderstwo jednej z klientek. Skandal obyczajowy sprzed lat do dziś ogląda się całkiem przyjemnie. A do tego dochodzi rzadka okazja, aby popodziwiać boskiego Richarda w pełnej krasie.
TVN
"Witaj Święty Mikołaju" - godz. 14:20 Jakiś człowiek wymyślił kiedyś, że święta to śpiewanie kolęd, obdarowywanie się nawzajem prezentami i ogólna dobroć. Osobnik ów był oczywiście idiotą albo wariatem - Boże Narodzenie jest bowiem powtarzającym się co roku koszmarem, od którego nie da się uciec. Tę prostą prawdę przekazuje rewelacyjna komedia "Witaj Święty Mikołaju", w której biedny Chevy Chase musi radzić sobie z uwierającą go w tyłek tradycją. Wszystko kończy się oczywiście katastrofą zamienioną w obowiązkowy (a więc fałszywy) happy end.
"Vinci" - godz. 20:25 Juliusz Machulski odpowiada na prośby swoich widzów i realizuje kolejną komedię o wielkim skoku. Tym razem złodzieje (Borys Szyc i Robert Więckiewicz) próbują dobrać się do najcenniejszego obrazu w polskich zbiorach - "Damy z łasiczką" Leonarda Da Vinci. Nie obędzie się oczywiście bez komplikacji, które reżyser z lubością piętrzy przed bohaterami. Dużo tu cytatów z klasyki filmowej, ale kupujemy je bez zastrzeżeń. Machulski wie, jak bawić się kinem.
"Świadek koronny" - godz. 22:30 Ekipa TVN-u bierze się za bary z gatunkiem filmu gangsterskiego. Efekt jest prawie
taki sam jak zwykle - pocięte wątki sensacyjne rozmywają się w kałużach telenowelowej tandety spod znaku "Magdy M.". Film broni się jednak pierwszorzędną kreacją Roberta Więckiewicza jako skruszonego bandziora Blachy. Dużo lepsze wrażenie robi mimo wszystko serial "Odwróceni", z którego twórcy wycięli wzięte na chybił trafił fragmenty i wmontowali w cienką fabułkę o żądnym zemsty dziennikarzu (koszmarny Paweł Małaszyński).
INNE STACJE
"Ultimatum Bourne'a" - Canal+ - godz. 21:00 Ostatnia (i przez wielu uważana za najlepszą) część trylogii o cierpiącym na zaniki pamięci zabójcy, który teraz prowadzi konfrontację z dawnymi mocodawcami. Rajdowe tempo i nowatorska strona formalna filmu nie pozwalają choć na chwilę zelżeć napięciu. Przy okazji sprawiają również, że widz nie ma czasu zastanawiać się nad drobnymi nielogicznościami fabuły. Jeden z recenzentów stwierdził nawet, że tak może wyglądać kino akcji XXI wieku. Jeśli wcześniej nie dostaniecie oczopląsu, seans z Bourne'em będzie dla was skokiem adrenaliny porwónywalną z wyczynową jazdą bolidem.
"Fanny i Aleksander" - TVP Kultura - 20:00 Szczytowe osiągnięcie Bergmana. Prawie wszystkie wątki i figury jego kina skupiają się tutaj jak w soczewce, ale wyprute są z manieryzmu, odrzucającego hermetyzmu i bełkotliwej pretensjonalności, która cechowała niektóre dzieła twórcy "Milczenia". Wielkie kino i jedna z najwspanialszych "baśni" w historii kina. Trzeba zobaczyć i tyle.
II DZIEŃ ŚWIĄT (PIĄTEK)
TVP1
"Grinch. Świąt nie będzie" - godz. 12.30 W Stanach Zjednoczonych Dr Seuss to osoba-instytucja, w Polsce był jednak do niedawna mało znany. Sytuację zmienił Jim Carrey, który przed 8 laty zagrał wstrętnego zielonego potworka, któremu nie w smak świąteczny nastrój ludzi wokół. Typowa szalona woltyżerka aktorskich wygłupów Carreya na pewno spodoba się maluchom, podczas gdy starsi w spokoju będą mogli pracować na przedwczesny zawał, wrzucając sobie kolejną dokładkę świątecznych wiktuałów.
"Taxi 3" - godz. 20.10 Po dwóch dniach świętowania Bożego Narodzenia większości przydałoby się trochę ruchu. Dla nich wszystkich Jedynka przygotowała pełen akcji przebój Luca Bessona. Dzięki temu każdy może usiąść wygodnie i pozwolić, by bohaterowie zamiast niego biegali, skakali, a przede wszystkim ścigali się samochodami.
TVP2
"Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" - godz. 15:40 Wysokobudżetowa ekranizacja słynnych baśni C. S. Lewisa, przez wielu fanów uważana za najlepszą. Rodzeństwo Pevensie odkrywa magiczną krainę Narnię, do której jedyna droga wiedzie przez drzwi starej szafy. A po drugiej stronie niepodzielnie rządzi Biała Królowa o androgynicznej powierzchowności Tildy Swinton, dzięki czemu baśniowy świat nabiera pikanterii i dwuznaczności, którą docenią także dorośli.
"Gwiezdne Wojny VI Powrót Jedi" - godz. 20:05 "Powrót Jedi" to zwieńczenie słynnej gwiezdnej sagi. Galaktyczni rebelianci walczą z Imperatorem na lesistej planecie, gdzie do pomocy mają armię futrzanych misiów (podobno ich wygląd wzorowano na fizis ojca serii - George'a Lucasa). Plus domknięcie wszystkich wątków i wyjaśnienie tajemnic rodziny Skywalkerów. Jeżeli nie widzieliście "Powrotu Jedi", to znaczy, że chyba nie istniejecie, jeżeli widzieliście, to zróbcie to po raz kolejny i niech Moc będzie z Wami.
"Przyjaciel gangstera" - godz. 22:25 Twórca "Plotki" raz jeszcze robi sobie jaja z Gerarda Depardieu, obsadzając go w roli złodzieja nieudacznika grającego na nerwach twardzielowi Jeanowi Reno. Obaj panowie kpią na potęgę ze swoich ekranowych wizerunków, pokazując luz i dystans, za jaki kochamy francuskie komedie. Może i u nas Bogusław Linda pójdzie kiedyś śladem francuskich kolegów?
POLSAT
"Żona Pastora" - godz. 16:30 Przyjemna i ciepła opowieść z czasów, kiedy Whitney Houston preferowała śpiewanie nad ćpanie. Penny Marshall niezawodnie serwuje doskonałą na świąteczną sjestę mieszankę dramatu, komedii i musicalu. Nie jest to żadna filmowa petarda, ale przyjemnie ukołysze do popołudniowej drzemki.
"Strażnik Teksasu: Próba ognia" - godz. 21:30 Polsat także w święta nie zawiódł miłośników oświeconego konserwatysty z południa. Film od serialu różni się zasadniczo długością, reszta zostaje po staremu, czyli teksańskie łubudubu w służbie rodziny i ładu społecznego. Chuck bawi jak zawsze i najlepiej smakuje w gronie przyjaciół przy świątecznym browarku.
TVN
"Skok przez płot" - 13:00 Nie, nie, to nie jest biografia Lecha Wałęsy. Przez płot skaczą zwierzęta w celu podkradnięcia ludziom jedzenia. Gorzej, że w sprawę zamieszany jest wkurzony niedźwiedź, który żąda zwrotu swoich pokarmowych zapasów. Co będzie dalej, można się chyba spodziewać. Włamywacze plądrują domostwa, w okolicy pojawia się hycel, a nad wszystkim unosi się dydaktyczny smrodek. Dla dzieci i przejedzonych.
"Charlie i Fabryka Czekolady" - 14:35 Tim Burton proponuje widzowi rozrywkę z gatunku łatwych i przyjemnych. Jednak, jak to zwykle bywa przy okazji twórczości owego reżysera, całość opakowana jest w fantastyczną, nieco surrealistyczną formę z dodatkiem dużej ilości dobrego dowcipu. Gdy widz zaakceptuje wizję reżysera, przyjdzie mu podziwiać prawdziwy spektakl, gdzie stężenie wizualnych cudów zdaje się przekraczać wszelkie dopuszczalne normy. Sukces tego filmu oparty jest bowiem na fantazji, która szybuje w przestworzach, wyznaczając nowe horyzonty.
"Godziny szczytu 2" - 20:00 Jackie Chan... Wiadomo, mały, ale wariat. W filmie Bretta Ratnera chiński gwiazdor zaprasza Chrisa Tuckera na występy gościnne do Hong Kongu. Reszta to powtórka z rozrywki, czyli łup, bum, tadam zanurzone w morzu mało wyrafinowanego poczucia humoru. Fani Bergmana nie mają tu czego szukać, ale wstawieni świąteczną wódką chłopcy i owszem. Wszystko jasne.
INNE STACJE
"Sztuczki" - Canal+ - 21:00 Jeden z najgłośniejszych i najczęściej nagradzanych na świecie polskich filmów ostatnich lat. Istotą tego obrazka nie jest „dzianie się”, ale szczególny klimat, który reżyser osiąga z operatorem i kompozytorem (trio pracowało wcześniej przy "Zmruż oczy"). Gdy nastrój przestaje wystarczać, twórcy zaklejają film inteligentnym humorem. Nic nie ma tu większego znaczenia. Wszystko zależy od odbiorcy, który może wyciągnąć ze "Sztuczek" własne interpretacje. Lekkie i smakowite.
"Wallace i Gromit: Kwestia tycia i śmierci" - Ale kino - 19:20 Najnowsza odsłona przygód wynalazcy i jego inteligentnego psa. Tym razem Wallace i Gromit zakładają piekarnię, nie zważając na to, że psychopatyczna morderca poluje w miasteczku na piekarzy. Czy bohaterowie ocalą skórę? Czy Wallace zyska względy byłej gwiazdy reklam pieczywa? Z pewnością będzie śmiesznie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.